Brak półprzewodników uderza w opolskie fabryki części samochodowych
Kryzys na rynku mikrochipów sprawił, że firmy, które produkują części samochodowe, mają kłopoty. Dostają mniej zleceń, więc potrzebują mniej rąk do pracy.
Większe zapotrzebowanie na układy scalone zaczęło się z końcem ubiegłego roku, w momencie, gdy gospodarki wielu krajów zaczęły się odbudowywać po pierwszych falach pandemii koronawirusa. Popyt zwiększył się tak gwałtownie, że fabryki produkujące elektronikę, nie były w stanie dostarczać chipów na czas. Problem trwa do dziś.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień