Branża handlowa w województwie łódzkim tonie w długach. Zakaz handlu ją dobije
Za nami dwie tzw. niehandlowe niedziele. Właściciele punktów i placówek, które mogły być otwarte, skarżą się na bardzo niskie obroty. Tymczasem sytuacja branży handlowej już jest bardzo trudna, a zakaz może dodatkowo ją pogrążyć.
Jak wynika z raportu Krajowego Rejestru Długów blisko 5,5 tysiąca sklepów i innych firm z branży handlowej w województwie łódzkim tkwi w długach, a większość z nich jest winna pieniądze kilku wierzycielom. W sumie mają do oddania aż 175,2 mln zł.
W całym kraju firmy z tej branży mają do oddania ponad 3 mld zł, o blisko 800 mln zł więcej niż rok wcześniej i ponad 2 mld zł więcej niż trzy lata temu.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.
- Kto najbardziej ucierpi na zakazie handlu?
- Gdzie znaleźć można najbardziej zadłużone firmy?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień