Budowa boisk na terenie po LKJ stoi w miejscu. Kluby czekają
Trzy lubelskie kluby szkolące młodych piłkarzy walczą o kompleks boisk na terenie zajmowanym obecnie przez Lubelski Klub Jeździecki. Środki na przygotowanie projektu technicznego chcą pozyskać z Budżetu Obywatelskiego, ale liczą także na większą aktywność w tym temacie władz miasta.
Lubelski Klub Jeździecki, który przez długi okres zalegał z czynszem, zgodnie z wyrokiem sądu do końca roku musi opuścić teren przy ulicy Ciepłej, położony u zbiegu Krochmalnej i Nadbystrzyckiej. Prezesi Widoku, BKS oraz Sygnału chcą, aby w tym miejscu powstał kompleks treningowy. W tym celu po raz kolejny spotkali się z radnymi z Komisji Sportu, Turystyki i Wypoczynku. Przypomnieli koncepcję, która zakłada budowę sześciu boisk - czterech trawiastych oraz dwóch ze sztuczną nawierzchnią, nad którymi w okresie jesienno-zimowym możliwe będzie postawienie tzw. „balonu”, co pozwoli trenować przez cały rok.
Zastępca prezydenta Lublina, Krzysztof Komorski, zapewnił kluby, że miasto popiera projekt i teren zarządzany przez MOSiR Bystrzyca przekaże pod budowę boisk. - Z założenia boiska będą służyć lubelskim klubom. Nad formą ich użytkowania można jeszcze się zastanowić, ale najprawdopodobniej ich operatorem byłby MOSiR - twierdzi Komorski.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień