Budowa Forum Gdańsk jest skandalem
Rozmowa z Karolem Spieglaninem, prezesem Stowarzyszenia Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej
Budowa Forum Gdańsk, wielkiego kompleksu publiczno-handlowego w centrum miasta, od początku budziła wiele kontrowersji. Teraz gmach już wyrósł i nasi Czytelnicy mówią, że wygląda jak betonowy sarkofag. Innym się nie podoba, że przysłania widok na historyczny pejzaż miasta. Przesadzają?
Nie, bo tak naprawdę skandalem jest cała ta inwestycja. Pierwotna koncepcja zakładała powstanie w tym miejscu niezależnych budynków, tworzących zwartą, śródmiejską zabudowę. Takie zasady określa też plan zagospodarowania przestrzennego. Tymczasem od lat, małymi krokami, budynki „sklejają się” w jedną typową galerię handlową.
Na dodatek nadal kontrowersje wywołuje sprawa zabytkowego Kanału Raduni. Urzędnicy mają projekt jego dwudzielności. Twierdzą, że wszystko się odbywa zgodnie z przepisami, a jednak sprawa bulwersuje naszych Czytelników...
Po przykryciu Kanału Raduni betonowymi płytami i zadaszeniu przeszkleniem znikną nawet jakiekolwiek pozory pierwotnego założenia. Proszę sobie wyobrazić, że na przykład sklepy w Galerii Bałtyckiej po lewej stronie są formalnie innym budynkiem niż sklepy po prawej stronie. Przecież to jest jawna kpina z obowiązujących planów zagospodarowania. Co więcej, udziałowcem spółki jest miasto Gdańsk, które powinno stać na ich straży.
Osoby, które doprowadziły chociażby do dewastacji terenów postoczniowych i powstania takich inwestycji jak Bastion Wałowa czy Forum Gdańsk, nie powinny mieć żadnego wpływu na dalszy rozwój miasta.
Stowarzyszenie FRAG zapowiedziało, że nie odpuści i „będzie dociekać prawdy” w tej sprawie. Jakie działania podejmiecie?
Będziemy analizować wszystkie wydane w tej sprawie zgody i pozwolenia oraz ich zgodność z zapisami miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego czy wpisami do rejestru zabytków. Jakiekolwiek właściwości będziemy zgłaszać do właściwych organów nadzorujących.
Poza tym kolejny raz chcemy zwrócić uwagę na ogólny problem polityki przestrzennej w mieście. Problem, który już dawno powinien doprowadzić do konkretnych decyzji personalnych w miejskich władzach. Osoby, które doprowadziły chociażby do dewastacji terenów postoczniowych i powstania takich inwestycji jak Bastion Wałowa czy Forum Gdańsk, nie powinny mieć żadnego wpływu na dalszy rozwój miasta.
Czy tego typu obiekty jak Forum Gdańsk w ogóle nie powinny więc powstawać w Gdańsku? A może to tylko kwestia wyboru odpowiedniej lokalizacji?
Wszystko zależy od konkretnego projektu. Oczywiście, z punktu widzenia współczesnej urbanistyki o wiele lepsze dla życia miasta są tradycyjne ulice handlowe i mniejsze galerie. Władze doskonale o tym wiedzą, dlatego przecież zgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego nie pozwalają na postawienie dużej galerii handlowej w miejscu Forum Gdańsk. Nie pozwalają, dlatego od lat trwają kombinacje, jak dostosować rzeczywistość do przepisów.
Stąd właśnie różne sztuczki, które sprawiają, że ten moloch na papierze będzie... kawałkiem prawdziwego śródmieścia miasta. Niestety, tylko na papierze, o czym z każdym kolejnym dniem budowy przekonujemy się już, niestety, namacalnie.
Miasto: Nie niszczymy Kanału Raduni
Władze Gdańska tłumaczyły już kwestię Kanału Raduni.
- Zarzuty, że zaczyna się betonowanie kanału, że niszczymy zabytek, a w zamian za to powstanie sztuczna fontanna na kafelkach, są nieprawdziwe. Podobnie jak te, że nad kanałem nie będzie planowanych wcześniej kładek, pomostów zieleni. To wszystko było i jest nadal - zapewnia Wiesław Bielawski, wiceprezydent Gdańska. W ramach prac 90-metrowy fragment kanału pod szklanym dachem przedzielony będzie płytą konstrukcyjną na pół, czyli powstanie dwudzielność wodnego obiektu. Ma to wyeliminować uciążliwości zapachowe.