Ponad 190 tys. zł, na przestrzeni trzech ostatnich lat, wypłacił łącznie swojemu zastępcy, sekretarzowi, skarbnikowi i szefom jednostek organizacyjnych.
Owe ponad 190 tys. zł to blisko 3,5 razy tyle, ile na podobny cel w latach 2015-2017 łącznie wypłacono w trzech samorządach,
które udzieliły nam odpowiedzi w sprawie premii, czyli w Golczewie i Kamieniu Pomorskim.
Dla porównania w trzech wyżej wymienionych gminach, z których do tej pory otrzymaliśmy odpowiedzi, wypłacono łącznie 56 tys.
239 zł. W tym samym okresie Grzegorz Jóźwiak burmistrz Dziwnowa na premie i nagrody wydał z pieniędzy podatników w 190 tys. 344
zł.
Najwięcej w ostatnich latach pochłonęły nagrody i dodatki motywacyjne przeznaczone dla dyrektorów. Zastępca burmistrza nie
doprecyzował jednak, ile środków trafiło do konkretnego dyrektora. Zwróciliśmy się więc o uszczegółowienie danych. Wiemy
jednak, że łącznie na ten cel przeznaczono 127 tysięcy 244 zł.
Sporo trafiło też do najbliższych współpracowników burmistrza Dziwnowa. Jego zastępca, sekretarz i skarbnik w latach 2015-2016
otrzymali łącznie 43 tys. zł (brak danych za 2017 r.).
Dla porównania w Kamieniu Pomorskim w latach 2015-2017 wypłacono nagrodę wynoszącą 2 tys. zł. jedynie skarbnikowi za
przygotowanie programu postępowania naprawczego. Premii ani nagród nie wypłacano sekretarzowi, ani zastępcy burmistrza. Z
kolei w Golczewie zastępca burmistrza, skarbnik i sekretarz dostali 4,5 tys. złotych (po 500 zł w 2015 r. i po 1000 zł w
2016 r.).