Burmistrzowie zamienili się fotelami
We wtorek, 31 maja o 8.15 burmistrz Słubic i nadburmistrz Frankfurtu na jeden dzień zamienili się swoimi fotelami.
Po zamianie służbowymi samochodami, burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz i nadburmistrz Frankfurtu Martin Wilke wyjechali do urzędu, gdzie przez jeden dzień zastępowali włodarza w sąsiednim mieście. - Myślę, że kolega nadburmistrz jest dzisiaj pełen energii i na pewno dużo dobrych decyzji dla Słubic podejmie - mówił rano Tomasz Ciszewicz. - Uważam to co się dzisiaj dzieje, za nadzwyczajne, ale jesteśmy znani z nadzwyczajnych rzeczy i to co się w ostatnim czasie udało nam przeprowadzić to było bardzo przykładowe i modelowe. I myślę, że to jest bardzo fajne, że możemy się zamienić perspektywami i spojrzeć z tego drugiego punktu widzenia - odpowiedział nadburmistrz Frankfurtu Martin Wilke.
Obaj Panowie po odprawach zwiedzili urzędy, spotkali się z pracownikami oraz zapoznali się z budżetem partnerskiego miasta. Poznali jakie są przewidziane inwestycje w różnych dziedzinach. Rozmawiali nawet o zatrudnianiu pracowników. - Nadburmistrz Martin Wilke był zaskoczony tym, że u nas podpisuje się listę obecności. Jak to ujął: pracownikom powinno się ufać - mówi nam Joanna Pyrgiel, kierownik biura promocji i współpracy zagranicznej. Po spotkaniach w urzędzie burmistrzowie ruszyli w teren. Odwiedzili m.in. biblioteki, domy kultury, przedsiębiorstwa oraz wyższe uczelnie.
- Oglądałem Uniwersytet Ludowy i jestem tutaj pod największym wrażeniem. Zaskoczyły mnie zagadnienia związane z dokształcaniem i spędzaniem wolnego czasu przez osoby po 40 roku życia. Musimy to rozwinąć w Słubicach wykorzystując to, co ma Frankfurt. Umówiłem się już na kolejne wizyty - mówił “Gazecie Lubuskiej” w ciągu dnia burmistrz Ciszewicz.
Po godz.17.00 burmistrzowie po ciężkim i wyczerpującym dniu spotkali się ponownie. - Wiele się nauczyłem, zrozumiałem jak wygląda tutaj administracja, jakie są zależności. Zapoznałem się z budżetem i planowanymi inwestycjami. Dowiedziałem się jak pracuje rada miasta i komisje. Transgraniczne kontakty stały się tutaj normalnością. Teraz widzę, że jeśli nie utrzymujemy takich kontaktów to ograniczamy nasze możliwości. Największym problemem są umiejętności językowe, bo nie możemy bezpośrednio przekazać emocji - mówił burmistrz Wilke. -Dzień był bardzo intensywny, nie wiem nawet kiedy minął. Praktycznie co chwile były nowe wrażenia. Bardzo podobało mi się nowoczesne laboratorium do badania wody oraz uczelnia ludowa - mówił burmistrz Ciszewicz.
W ciągu dwóch tygodni pracownicy obu miast podobnie jak burmistrzowie będą wymieniać się na stanowiskach. I tak już w piątek 3 czerwca Dyrektor Filharmonii Zielonogórskiej Cz. Grabowowski pokieruje Uniwersytetem Europejskim Viadrina - na jeden dzień zajmie miejsce rektora A. Wolla - 10 czerwca nastąpi rewizyta.