Bydgoscy kapłani rozmawiają o szczepieniach przeciw COVID-19, ale oficjalne zachęty z ambony nie płyną
Kuria Bydgoska nie wydała na razie żadnych zaleceń dla proboszczów w kwestii promowania szczepień przeciw COVID-19, jednak mimo to część bydgoskich kapłanów - choć nie bezpośrednio z kościelnej ambony - to rozmawia z parafianami o potrzebie szczepień.
Niedawno arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wystosował apel do wiernych o modlitwę w intencji zakończenia pandemii. Równocześnie poprosił niezaszczepionych, by pamiętali, że „decyzja o szczepieniu winna uwzględniać wymogi dobra wspólnego”. Nawiązał tym samym do oświadczenia z 8 lipca br. „Szczepienia przeciw Covid-19 są ważnym narzędziem ograniczania rozprzestrzeniania się zakażeń i przez bardzo wiele osób postrzegane są jako nadzieja na możliwość powrotu do normalnego funkcjonowania społeczeństw”. Apel pojawił się w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem (wariant delta) w Europie i spodziewaną w Polsce czwartą falą pandemii.
W apelu arcybiskup napisał też: “Ufam, że dzięki wytrwałej modlitwie oraz odpowiedzialnej i roztropnej postawie wszystkich Polaków ochronimy życie, zwłaszcza najsłabszych oraz unikniemy wielu ludzkich dramatów”.
Nie sugerują oficjalnie wiernym szczepień w obawie przed hejtem
Po tym apelu zapytaliśmy proboszczów bydgoskich parafii, czy rozmawiają z wiernymi na temat szczepień i przekonują do nich niezdecydowanych.
Niedawno arcybiskup Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski wystosował apel do wiernych o modlitwę w intencji zakończenia pandemii. Co na to bydgoskie parafie? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień