Bydgoscy nauczyciele w referendum mówią "tak" dla strajku. Czy 8 kwietnia szkoły i przedszkola staną?
Aż 90 procent - tyle w Bydgoszczy wyniosło średnio poparcie dla strajku nauczycieli. W piątek (22 marca) zakończyło się referendum strajkowe. Jeśli wszyscy, którzy deklarują gotowość strajkową, rzeczywiście to zrobią, 8 kwietnia bydgoskie szkoły i przedszkola mogą stanąć.
Spośród 105 placówek oświatowych prowadzonych przez miasto, które weszły w spór zbiorowy, aż 103 zadeklarowały chęć udziału w strajku.
- Tylko w MDK nr 2 zabrakło dosłownie jednego głosu za, a w Bydgoskim Zespole Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych frekwencja była za mała, by uznać referendum za ważne - mówi Mirosława Kaczyńska, prezes Oddziału ZNP Bydgoszcz.
Większość nauczycieli chce strajkować. - Średnio frekwencja wyniosła 75-80 proc., a średnie poparcie dla strajku to 90 proc. - mówi Mirosława Kaczyńska. - Mamy też kilka szkół i przedszkoli, w których wszyscy zadeklarowali gotowość strajkową. To ZS nr 35, SP nr 9, przedszkola nr 19, 43 i 9. Najniższe poparcie dla strajku wyniosło między 75 a 80 proc., ale takich szkół czy przedszkoli jest zaledwie 10, w pozostałych to powyżej 80 proc. Te dane dotyczą placówek prowadzonych przez miasto. Mamy jeszcze 9, które prowadzone są przez inne podmioty, ale tu ostateczne wyniki znane będą w poniedziałek.
Aby referendum było ważne, musiało w nim wziąć udział 50 proc. uprawnionych, z tego powyżej 50 proc. musiało być za strajkiem.
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- czy uczniowie, któzy nie przystąpią do egzaminów z powodu strajku, będą mogli do niego podejsć w innym terminie
- jakie warunki będą musiały spełnić osoby, aby zasiąść w zespołach nadzorujących egzaminy (w przypadku braku nauczycieli z powodu strajku)
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień