Bydgoska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - reaktywacja?
Oddział Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Bydgoszczy z podległego Gdańskowi miałby zostać znów samodzielną delegaturą. Chcą tego... politycy PiS, którzy we wrześniu ub. roku ją likwidowali.
Po latach funkcjonowania Delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która monitorowała całe województwo - niegdyś - bydgoskie, a potem kujawsko-pomorskie, została zlikwidowana w ubiegłym roku.
O zamieszaniu wokół placówek ABW pierwszy zaczął mówić Paweł Olszewski, bydgoski poseł PO. W sierpniu ub. roku skierował interpelację w tej sprawie do Mariusza Kamińskiego, ministra koordynatora ds. służb specjalnych. Poseł po pierwsze uznał plany likwidacji za próbę umniejszenia roli Bydgoszczy w województwie, a po drugie - działanie, które mocno wpłynie na stan bezpieczeństwa w Kujawsko-Pomorskiem.
Interpelacja niczego nie dała. Premier Beata Szydło podpisała rozporządzenie, które oprócz bydgoskiej delegatury zmniejszało rangę także placówek w Krakowie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Zielonej Górze. Delegatury zostały jedynie w Białymstoku, Gdańsku, Katowicach, Lublinie i Poznaniu.
W dalszej części artykułu przeczytasz:
- Jak doszło do likwidacji bydgoskiej delegatury ABW
- Co o wniosku dotyczącym przywrócenia delegatury sądzi poseł Paweł Olszewski
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień