Bydgoszcz. Nie wkładaj papierowego biletu do... maszyn
Zaczynają się pojawiać nieporozumienia przy kasowaniu papierowych biletów komunikacji miejskiej w Bydgoszczy. Dla jednych są śmieszne, dla innych - już nie.
Autobus miejskiej komunikacji, ulica Wały Jagiellońskie, wczesne popołudnie. Nadjeżdża autobus linii 55. Do środka wpada sporo osób. Większość - o ile nie są emerytami albo młodymi ludźmi - ma mniej więcej od 50 do 60 lat. W rekach papierowe bilety. Zaczyna się szukanie kasowników...
Tego z przodu pojazdu już nie ma. Zdemontowany. Jakaś pani, a potem pan zaczynają szukać dziury na bilety w czymś, co przypomina monitorek i jest zainstalowane na słupku przy środkowym wejściu. Dziury na papier nie ma... Zaczyna się... przykładanie papierowych biletów do martwego „czegoś” na słupku. Bez rezultatów...
W tej chwili trwa montaż systemu; to, co znajduje się w autobusach czy tramwajach na słupkach przy wejściach do pojazdów, to nawet nie są urządzenia, ale wyłącznie podstawy pod nie; dopiero na nich terminale z czytnikami kart będą montowane
Montaż trwa...
Wygląda na to, że wiele osób podróżujących miejską komunikacją w Bydgoszczy nie ma pojęcia, że trwają przygotowania do zainstalowania w autobusach i tramwajach systemu, który umożliwi zbliżeniową płatność za przejazd - oczywiście trzeba będzie mieć pod ręką gotową do użycia kartę płatniczą i odnaleźć w pojeździe terminal...
- W tej chwili trwa montaż systemu; to, co znajduje się w autobusach czy tramwajach na słupkach przy wejściach do pojazdów, to nawet nie są urządzenia, ale wyłącznie podstawy pod nie; dopiero na nich terminale z czytnikami kart będą montowane - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Informacja o instalacji systemu znajduje się na każdej z tych podstaw.
Przeczytaj dalszą część artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień