Gmina Nowogród Bobrzański buduje miejsce do rekreacji i siłownię. Inwestycja ma kosztować łącznie ponad 100 tys. zł
Mieszkająca tuż obok zabytkowego wzgórza zamkowego pani Alina jest bardzo zadowolona, że miasto zdecydowało zabaw wraz z siłownią zewnętrzną.
- Teraz będzie tu spokojniej, wprawdzie przyjdą dzieci, ale będzie wiele zabawy i śmiechu. Tym bardziej, że taki plac jest bardzo potrzebny, bo w dolnej części miasta nie ma innego - mówi pani Alina. I wspomina, że jeszcze niedawno na miejscu budowanego placu zabaw był wielki śmietnik, który szczególnie polubili amatorzy alkoholu.
- Niekiedy strach było wręcz przechodzić. Wyzwiska, kłótnie i szarpaniny. Już teraz jest spokojniej, bo wspomniane towarzystwo się wyniosło - wspomina nasza rozmówczyni.
Plac powstał na miejscu dawnego pałacyku
Mieszkająca w pobliżu pani Krystyna przypomina, że jeszcze po ostatniej wojnie na miejscu, gdzie dziś powstaje plac zabaw, stał pałac myśliwski z XVIII wieku. A, że był w fatalnym stanie, z czasem został rozebrany i na jego miejscu zbudowano dom kultury, który po kilku latach podzielił los pałacu. Dlaczego? Bo nie zadbano o odwodnienie otoczenia wzgórza, stąd mury domu kultury wręcz spłynęły.
Dziś po obu budowlach nie ma śladu, dlatego burmistrz mógł zdecydować się na budowę placu zabaw. Kiedy byliśmy tam przed kilkoma dniami, większość elementów placu było owiniętych folią, a kilkanaście urządzeń do ćwiczeń zostało już zamontowanych. Wypatrzyliśmy m.in. rower, pylon, twister, prasę nożną, orbitka, wioślarza, krzesełko do wyciskania. Niestety na razie zarówno z placu zabaw, jak też siłowni, nie można korzystać, tym bardziej, że całe wzgórze tonie w błocie. Na razie budowany plac zabaw wraz z siłownią otoczono płotem, dodatkowo zamontowano monitoring. Trzeba przyznać, że umiejscowienie ich w tym miejscu to doskonały pomysł. Wokół wzgórza rosną potężne drzewa, a do budynków mieszkalnych jest kilkadziesiąt metrów, dlatego bawiące się dzieci czy ćwiczący dorośli nie będą nikomu przeszkadzać.
- Kiedy tylko plac zostanie otwarty, to wzgórze będzie jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc w Nowogrodzie do spacerów i wypoczynku - usłyszeliśmy od pana Jurka, który oczekiwał na autobusu do Zielonej Góry. - Wydaje się, że mieszkańcy na taki zakątek czekali od wielu lat - dodał nasz rozmówca.
Prac nie udało się zakończyć przed zimą
Burmistrz Paweł Mierzwiak wyjaśnił, że powodem nieukończenia budowy przed zimą była konieczność uzgodnień z konserwatorem zabytków. - Niestety przedłużyły się one, stąd z oddaniem placu oraz siłowni będziemy musieli poczekać do wiosny. Może to stać się wcześniej, o ile pogoda pozwoli na prowadzenie prac - tłumaczył burmistrz.
Włodarz dodaje też, że o placu zabaw połączonego z siłownią pod chmurką mieszkańcy mówili od dawna. To się teraz stanie m.in. dzięki dofinansowaniu z programu Lubuskie Warte Zachodu. Chociaż trzeba przyznać, że dofinansowanie wyniosło 10 tys. zł, a całkowity koszt montażu siłowni oraz zagospodarowania wzgórza wraz z montażem elementów placu zabaw wyniesie ponad 100 tys. zł. Docelowo zostanie dowieziony piasek, powstanie chodnik, planuje się też montaż oświetlenia. Dopiero wtedy wzgórze zamkowe będzie należało do najbardziej atrakcyjnych miejsc do spaceru i wypoczynku. I zapewne zaludni się spacerowiczami oraz najmłodszymi.