Dzięki współpracy mieszkańców udało się postawić mniejszym kosztem ogrodzenie wokół placu zabaw w Nowogrodzie Bobrzańskim. Teraz każdy może się bezpiecznie bawić.
- No nareszcie jest ten plac! - ucieszyła się Elżbieta Rychlik, mama Dorotki. Kobieta właśnie wracała z córeczką ze szkoły. - Dorotka bardzo lubi bawić się tutaj. A stary plac przy szkole nie był już w najlepszym stanie. Poza tym bawiły się tam też inne dzieci z miasta.
Pani Elżbieta uważa, że dzieci powinny mieć gdzie się bawić. A na nowoczesnym placu zabaw, który powstał w ramach budżetu obywatelskiego, zabawek nie brakuje. Są huśtawki, koniki, zjeżdżalnia, drabinki. Ale największą popularnością cieszy się wyciąg. Udźwignie nawet dorosłego, więc nie ma się czego bać. Trzeba mocno złapać się liny i zaprzeć nogami o podstawkę i leeeecieć! Są też ławeczki, by rodzice i opiekunowie mogli odpocząć, gdy ich dzieci się będą bawiły.
Niedawno też stanęło wokół placu zabaw ogrodzenie.
- Zrobiło się o wiele bezpieczniej, od kiedy to ogrodzenie jest - mówi pani Elżbieta.
By zaoszczędzić na montażu tej siatki, burmistrz Paweł Mierzwiak ogłosił czyn społeczny. Mieszkańcy, nie tylko Nowogrodu stawili się na placu koło domu kultury równo o 8.00 rano w sobotę. Niektórzy przechodnie się dołączali.
- W sumie zajęło to dwie soboty. Naprawdę fajna robota. Było bardzo dużo rąk do pomocy i dzięki temu udało się zaoszczędzić 6 tys. zł. A za te pieniądze dokupiliśmy następne zabawki na plac. Plac idealny - opowiada radna miejska, Dorota Laskowska-Kabała. Stawiać ogrodzenie pomagał też pan Łukasz, które córki bliźniaczki chętnie się tutaj bawią. - Plac to supersprawa - mówi.