Surowy wyrok na zabójców Piotra S. Oskarżony został skazany na dożywocie, a jego kochanka ma spędzić w więzieniu 25 lat.
- Przez część naszego życia wychowywaliśmy się w Policach. Piotruś bardzo lubił wspominać tamte czasy. Opiekowała się nami wspaniała kobieta - mówiła pani Zuzanna, siostra ofiary.
Wyrok w tej bulwersującej sprawie zapadł 12 października przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.
Piotr S. oraz jego siostra trafili do rodziny zastępczej, gdy sytuacja ich własnej rodziny bardzo się skomplikowała. Tata umarł bardzo szybko, potem zaczęły się problemy mamy.
- To był wspaniały chłopak. Wszyscy go lubili. Kilka lat temu zamieszkał na działkach, bo tak chciał. Działkę kupiła mu właśnie mama zastępcza. Był wolny od nałogów. Kochał życie. Dwa tygodnie przed zabójstwem rozmawialiśmy telefonicznie, miał do nas przyjechać na Boże Narodzenie. Nie rozumiem dlaczego tak go skrzywdził człowiek, któremu Piotrek dał dach nad głową- dodaje pani Zuzanna
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień