Były poseł: nie porównuję polityków do świń, bo świnie są empatyczne i mądre
Z Johnem Godsonem, byłym łódzkim radnym, a także byłym posłem PO i Polski Razem, który założył w Nigerii ranczo, rozmawia Marcin Darda.
I jak Panu w tej Nigerii jest? Wystarcza od pierwszego do końca miesiąca?
Dobre pytanie, ale oczywiście, wystarcza. Jako rolnik mam tu wszystko, czego mi potrzeba, produkuję przecież żywność. A dlaczego pan o to pyta?
Nie śledzi Pan polskiej polityki?
Owszem, śledzę, ale nie tak intensywnie jak wtedy, gdy byłem czynnym politykiem w Polsce. Codziennie poświęcam na to trochę czasu, śledzę strony internetowe, m.in. „Dziennika Łódzkiego”.
John Godson opowiada o swoim życiu rolnika w Nigerii, mówi dlaczego wyjechał z Polski i komentuje wydarzenia polityczne w kraju.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień