- Nie ma żadnej świętości - oburza się starsza mieszkanka Bytowa. Jest sąsiadka została okradziona... w kościele, gdy poszła przyjąć komunie świętą. Na ławce zostawiła torebkę z pieniędzmi. Gdy wróciła już jej nie było.
Złodzieje okradli dwie parafianki w Bytowie. - To nie mieści się w głowie, aby w takim miejscu dochodziło do kradzieży, ludzie nie mają żadnej świętości - mówi starsza kobieta, której sąsiadkę okradziono w "nowym" kościele. - Moja znajoma tylko na kilka chwil straciła z oczu torebkę. Modliła się, a ta leżała obok niej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień