Cała prawda o glebie po byłym Zachemie
- Te wyniki są tak przedstawione, że trudno je laikowi zrozumieć - ocenia Renata Włazik z Łęgnowa. - Ale wystarczy powiedzieć, że zanieczyszczenia te narażają mieszkańców na wiele chorób, w tym o podłożu kancerogennym i mutagennym.
Tak jak pisaliśmy, skażenie gleby w Łęgnowie potwierdziły już badania. Potwierdza to Dariusz Górski, Naczelnik Wydziału Informacji o Środowisku Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Bydgoszczy potwierdza, te informacje. - Wstępna ocena przekazanych raportów z wyników badań gleby i ziemi potwierdza występowanie części badanych substancji zanieczyszczających w ilościach przekraczających ich dopuszczalne zawartości określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 1 września 2016 r. w sprawie sposobu prowadzenia oceny zanieczyszczenia powierzchni ziemi dla III grupy gruntów, co potwierdza zasadność realizacji projektu.
Laik nie zrozumie
Wyniki badan od jakiegoś czasu dostępne są na stronie internetowej RDOŚ, mało kto się jednak z nimi zapoznał.
- Te wyniki są tak przedstawione, że trudno laikowi je zrozumieć. Jednak przeczytać można w nich, że są ponad normatywne zawartości fenolu, WWA i AOX, a te są bardzo szkodliwe dla zdrowia zwłaszcza jeśli ktoś ma z nimi stały kontakt - podkreśla Renata Włazik, mieszkanka Łęgnowa, która prowadzi na Facebooku stronę Zachem - bomba ekologiczna Bydgoszczy.
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- na jakie choroby narażone są osoby, które mają częsty kontakt z pozachemowskim terenem
- kiedy odbędzie się spotkanie dla mieszkańców z analitykami oraz przedstawicielami RDOŚ
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień