Cel: w pięć lat odkryć pięć wiekowych zamków
Pierwszą łopatę wkopali w Unisławiu (pow. chełmiński) naukowcy z UMK. Odkryli tu ruiny zamku krzyżackiego z XIII w. i chcą się dowiedzieć więcej.
Naukowcy od czerwca ubiegłego roku realizują projekt badawczy w ramach grantu Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki pt. „Castra Terrae Culmen-sis - na rubieży chrześcijańskiego świata”. - W ciągu pięciu lat mamy zbadać pięć zamków krzyżackich do tej pory niebadanych - zapowiada prof. Marcin Wiewióra, koordynator projektu. Badania prowadzi zespół 12 pracowników i studentów Instytutu Archeologii, Zakładu Archeologii Architektury UMK w Toruniu.
Poza unisławskim, na celowniku są zamki w Lipienku, Starogrodzie, Papowie Biskupim (też powiat chełmiński) i w Bierzgłowie (powiat toruński).
Pierwsza łopata wkopana
Rozpoczęte prace archeologiczne poprzedziły badania nieinwazyjne. Zastosowano m.in. analizę zdjęć lotniczych i obrazów satelitarnych, weryfikacje materiałów kartograficznych historycznych i współczesnych, wykorzystanie danych z lotniczego i naziemnego skanowania laserowego, dokumentację z powietrza - z dronów. Te prace wykonali pracownicy Uniwersytetu Warszawskiego.
- Zarejestrowali, co jest pod powierzchnią ziemi - widok struktur, a my w tych miejscach wykonujemy wykopy architektoniczne - dodaje prof. Wiewióra. - Zamki krzyżackie interesują nas od dawna. Zaczynaliśmy badania na UMK już w 2005 roku. Badaliśmy te w Papowie Biskupim, Grudziądzu, Kowalewie Pomorskim, Wąbrzeźnie. Zaplanowane na lata 2017 i 2018 badania archeologiczno-architektoniczne rozpoczynamy w Unisławiu. Zamek, którego budowę prawdopodobnie rozpoczęto w czwartej ćwierci XIII w., jest jednym z obiektów, o których nie wiemy nic. Nie był przedmiotem większych badań archeologicznych, nie wiadomo, czy był od początku murowany, czy poprzedzała go drewniana krzyżacka warownia, czy może słowacka lub pruska, bo takie są hipotezy. Badania nieinwazyjne wykazały na głębokości 1,5-2 metrów obecność ruin rozebranej warowni. Założyliśmy już trzy wykopy, planujemy jeszcze dwa. Celem jest rozpoznanie układu przestrzennego zamku, analiza stratygrafii warstw osadniczych i próba określenia chronologii budowli. Chcemy ustalić, jak wyglądał, z czego był zbudowany.
Koordynator podkreśla, że to, że dostali grant na rozpoczęte badania, było efektem intensywnie prowadzonych wcześniej prac.
- Nie ukrywam, że ostrzyliśmy sobie zęby na to, by przebadać te pięć obiektów, ale zawsze były ograniczenia finansowe i organizacyjne - zdradza prof. Marcin Wiewióra. - Zainteresowanie zamkami krzyżackimi sięga końca XIX w., a niektóre obiekty nie zostały do dziś przebadane. Ziemia chełmińska to miejsce szczególne w historii Zakonu Krzyżackiego. Tu obiekty powstawały najwcześniej, tu wszystko się zaczęło - cała ekspansja krzyżacka.
Powstanie publikacja
W Unisławiu naukowcy będą dwa miesiące. Pomagają im wolontariusze, którzy sami się zgłosili, by móc się z bliska przyglądać pracom.
- Cieszymy się, że roboty się zaczęły, że mamy duże wsparcie ze strony gminy - zapewnili nam dobre warunki lokalowe, pomagają - mówi prof. Wiewióra. - Praca zapowiada się przyjemnie, oby dopisywała pogoda. W czerwcu przeniesiemy się do Starogrodu, jesienią do Lipienka lub Bierzgłowa. W tym i przyszłym roku pracujemy w terenie, a w 2019 - nad publikacją na ten temat.