Centrum do zmiany. Główna ulica bez zatok autobusowych
Ul. Bohaterów Westerplatte bez zatok autobusowych. Pierwszy, miejski podziemny parking. To jeszcze nie koniec nowości...
No i ruszyło się. Miasto będzie w budowie. Właśnie rozstrzygnięto przetarg na Trasę Aglomeracyjną, wcześniej na przebudowę układu komunikacyjnego w okolicy dworca PKP, za chwilę ruszy przetarg na modernizację ul. Bohaterów Westerplatte. I od razu rozdzwoniły się w redakcji telefony. Najwięcej kontrowersji wzbudza pomysł, by na głównej ulicy miasta zrezygnować z zatok autobusowych.
- To jest jakaś paranoja! Przecież już dziś robią się korki - mówi Zdzisław Wąchalski. - Proszę popatrzeć na ulicę Zacisze, gdzie nie ma zatok. Wystarczy, że jeden autobus się zatrzyma i korek sięga ronda Haliny Lubicz, a nierzadko do połowy pobliskiego osiedla. Co będzie na ul. Bohaterów Westerplatte? Strach pomyśleć, przecież tu kilka autobusów zatrzymuje się niemal jednocześnie. I tak jest co chwilę.
Kompletnie tego nie wyobraża sobie Ewelina Hamlicz. Jej zdaniem, takie rozwiązanie spowoduje, że na drodze będzie bardziej niebezpiecznie.
- Może ulice bez zatok sprawdzają się w mniejszych miastach, ale nie w tak dużym, jakim jest Zielona Góra. I na głównej ulicy, gdzie ruch jest największy - zauważa Sebastian Glinkowski. - Myślę, że trzeba dziesięć razy przemyśleć sprawę, zanim zdecydujemy się na likwidację zatok.
Innego zdania jest radny Robert Górski (Zielona Góra), który uważa, że obawy niektórych mieszkańców są bezpodstawne.
- Nie znajdziemy w Niemczech ani jednego miasta, w którym są zatoki autobusowe - podkreśla radny. - Wiele miast w Polsce także z nich rezygnuje. Dzięki temu kierowcy autobusów nie będą już skazani na łaskę i niełaskę właścicieli samochodów osobowych. Poza tym zwiększy się bezpieczeństwo... No i za likwidację zatok dostaliśmy dodatkowe punkty w konkursie o dofinansowanie inwestycji.
Dziś miasta powinny stawiać na transport miejski. Tymczasem jest tak, że to samochody są w uprzywilejowanej sytuacji. Zatoki spowalniają ruch autobusów. Co prawda auta powinny przepuścić pojazdy MZK, ale wiemy, jak w praktyce to wygląda. Zatoki stwarzają też różne zagrożenia. Wspomniane manewry niepotrzebnie utrudniają pracę kierowcy, absorbują jego uwagę i podnoszą ryzyko kolizji przy włączaniu się do ruchu. Co jeszcze? Zajmują dużo miejsca, zwykle zabierając je pieszym. Mamy więc tłok na przystanku i przechodniom trudniej przejść przez ten fragment chodnika. Zatoka zachęca do nielegalnego parkowania i blokowania autobusom dostępu do przystanku.
Co na to prezydent Janusz Kubicki?
- Jeśli proponowane przez nas rozwiązanie się nie sprawdzi, zatoki zostaną przywrócone - deklaruje gospodarz Winnego Grodu.
Innym z pomysłów jest to, iż z chwilą oddania do użytku ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Bohaterów Westerplatte, wprowadzi się zakaz jazdy rowerami po deptaku. To najpewniej spotka się z aprobatą wielu mieszkańców, którzy często przekonują, że rowerzyści stwarzają większe zagrożenie, szczególnie dla dzieci, od sporadycznie jeżdżących samochodów.
Przebudowa ul. Bohaterów Westerplatte (8 mln zł) ma się zakończyć jeszcze w tym roku.
Niebawem ruszy zaś budowa Trasy Aglomeracyjnej. Okazało się, że najkorzystniejszą ofertę złożyła znana spółka Budimex i to najpewniej z nią jeszcze w marcu, a najpóźniej w kwietniu, zostanie podpisana umowa. Koszt budowy trasy wyniesie 22,5 mln zł. To znacznie mniej niż wynika z kosztorysu, który zakładał 30 mln zł. Jak nam powiedział prezydent Janusz Kubicki wobec zaoszczędzenia prawie 8 mln zł, miasto chce wydłużyć przebieg trasy do ronda na skrzyżowaniu ulic Zacisze i Działkowej. Jednak będzie to niemożliwe bez dogadania się z działkowcami. A to wymaga jednak czasu. Przypomnijmy, że miasto w ramach ZIT-ów czyli Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych dostanie 85 proc. kosztów budowy, natomiast 15 procent będzie musiało wyłożyć z własnego budżetu. Budimex powinien rozpocząć roboty w maju, a być może nawet w kwietniu, by zakończyć do jesieni 2018 roku. Tak krótki okres wynika także z tego, że inwestycję trzeba oddać do użytku i rozliczyć do końca 2018 roku.
Kolejną inwestycją jest budowa podziemnego parkingu między placami Teatralnym a Matejki. Ogłoszono już przetarg na jego budowę, a otwarcie ofert ma nastąpić 12 kwietnia. Podziemny parking powstanie na placu między budynkami, ma mieć pod ziemią jedno piętro, gdzie ma się zmieścić około 50 samochodów. Firma, która wygra przetarg będzie musiała parking zaprojektować a następnie zbudować. Przetarg został bowiem ogłoszony w systemie ,,zaprojektuj i zbuduj”. Zakończenie inwestycji ma nastąpić w kwietniu 2018 roku.