
O zakrojonej na szeroką skalę integracji Polaków i Niemców rozmawiamy z Barbarą Krzeszewską-Zmyślony z Centrum Kultury i Języka Niemieckiego
Centrum działa w Zielonej Górze już dwadzieścia lat. Jak narodził się pomysł jego stworzenia?
Gdy się mieszka w takim miejscu, jak Zielona Góra, że wystarczy godzina, by dotrzeć do niemieckiej granicy, i ma się odpowiednie warunki, by takie miejsce stworzyć, to trzeba tę szansę wykorzystać. Wszystko po to, by poznawać wzajemną kulturę Polski i Niemiec. Ale i zbliżać Polaków i Niemców tutaj, na pograniczu. To wszystko nie mogłoby się odbyć bez wsparcia uniwersytetu i przychylnych osób.
Z czego jest Pani dumna po dwudziestu latach działalności Centrum?
Z tego, że przetrwałam tyle czasu! (śmiech). I że udało mi się pozyskać ludzi z różnych środowisk, jednostek kulturalno-
-oświatowych. Uważam, że nauka języka naszego sąsiada jest wciąż traktowana przez oświatę po macoszemu. A myślę, że warto już od najmłodszych lat uczyć się tego języka. Dzięki jego znajomości poznanie kolejnego jest dużo łatwiejsze. Celem Centrum jest wychowywanie świadomych Europejczyków.
Co nasi sąsiedzi, młodzi Niemcy, mówią o Polakach?
Jeżeli uczą się języka polskiego, to są niezwykle otwarci na polską kulturę, jej różnorodność.
Przez lata działalności Centrum spotykałam się z fantastyczną młodzieżą m.in. z Guben czy Cottbus. Chcieli naprawdę uczyć się polskiego, odkrywać coś nowego. Budować relacje polsko-niemieckie można naprawdę na różne sposoby.
Chociażby?
Proponowałam młodzieży z Polski i Niemiec stworzenie wspólnego spektaklu. Ciekawą inicjatywą są organizowane przez nas Dni Niemieckie czy Dni Polsko-Niemieckie. Każda okazja jest dobra, by budować porozumienie, niezależnie od wieku zaangażowanych w dany projekt. Pamiętam taką historię: dzieci z zielonogórskiego przedszkola odwiedziły te z Cottbus. Mała Niemka bawiła się z Polką. Każda mówiła w swoim języku. W którymś momencie zbliżał się koniec zabawy. A ta mała Niemka wstała i powiedziała w swoim języku: „Ja cię nie rozumiem, ale i tak ciebie lubię”.
Czyli budować porozumienie można niezależnie od wieku?
Oczywiście! Działaniami w Centrum staramy się dotrzeć do każdej grupy.