Centrum Zielonej Góry do poprawki

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Natalia Dyjas-Szatkowska

Centrum Zielonej Góry do poprawki

Natalia Dyjas-Szatkowska

- Ulica Bohaterów Westerplatte powoli wymiera - mówi mieszkanka Zielonej Góry, pani Jola. - Nic tu prawie nie ma, głównie firmy usługowe, jakieś kancelarie, biura...

Być może niebawem się to zmieni i do ścisłego centrum miasta wróci życie. Bo dzięki pieniądzom wojewody, a także miasta, już na wiosnę przyszłego roku ma się rozpocząć remont ulicy Bohaterów Westerplatte. Dziś trasa jest w złym stanie, liczne koleiny, popękane chodniki... A mieszkańcy zauważają, że ulica ta powinna być wizytówką miasta. Na przebudowę Bohaterów Westerplatte w ramach „Programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019” wojewoda lubuski, Władysław Dajczak, przeznaczył 3 mln złotych. Zielonogórska ulica znalazła się na wstępnej liście zgłoszonych projektów. Do 31 grudnia 2016 roku wojewoda ma czas, by zatwierdzić listę zaklasyfikowanych wniosków.

Jak informuje nas Paweł Urbański, dyrektor Departamentu Inwestycji Miejskich i Zarządzania Drogami projekt przebudowy ulicy Westerplatte był jeszcze modyfikowany: - Wstępny koszt inwestycji jest szacowany na ponad 8 mln złotych.

Mają tu powstać ciągi pieszo-rowerowe i tzw. śluzy rowerowe, nowością będzie likwidacja zatok dla autobusów.
Jak zapowiada Paweł Urbański warto poczekać na finał prac, ma być dużo ładniejsza... Ale to nie jedyne zmiany, jakie czekają na centrum miasta. Powrócić ma też Galeria pod Topolami, a sam budynek, który nowego właściciela ma od sierpnia, czeka gruntowny remont. Nowy budynek będzie większy, lepiej dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, nadal będzie w nim funckjonować sklep spożywczy.

Jak zapowiada nowy dyrektor galerii, Michał Kowalonek: - Oprócz remontu zewnętrznego planujemy też kapitalny remont w środku. Chcemy wprowadzić nowe sklepy, prowadzimy rozmowy z kilkoma sieciówkami z branży odzieżowej, ale nie tylko. Rozmawiamy też z drogerią. Mieszkańcy upominają się o sklep sportowy... Chcemy też postawić na usługi. Postaramy się, by powstała nowa kawiarnia i restauracja.

Jak informuje Kowalonek - wszystko po to, by ożywić starówkę. - Ruszamy z remontem po nowym roku - dodaje.
Zmiany w centrum to również nowe miejsca pracy. Przedstawiciele firmy Streamsoft, w minionym tygodniu wmurowali kamień węgielny pod budowę siedziby przy al. Wojska Polskiego.

- Planujemy nowy nabór - mówi Dariusz Chojnacki - prezes firmy Streamsoft. - Przede wszystkim poszukujemy osób związanych z programowaniem. Będziemy starali się, żeby nasza firma była fajnym miejscem pracy. Na parterze nowej siedziby zaplanowaliśmy miejsca do aktywnego wypoczynku i relaksu.

Przyszły rok będzie więc czasem przebudowy ścisłego centrum miasta. Czas pokaże, czy te inwestycje ożywią Zieloną Górę

Natalia Dyjas-Szatkowska

Dzień dobry! Nazywam się Natalia Dyjas-Szatkowska i jestem rodowitą zielonogórzanką. Pracuję w "Gazecie Lubuskiej" od 2016 roku. I choć z wykształcenia jestem filologiem polskim i teatrologiem, to swoją pracę zawodową związałam właśnie z mediami. 


W obszarze moich działań znajdują się: 



  • problemy i sprawy Zielonej Góry,

  • kwestie, które poruszają mieszkańców powiatu zielonogórskiego.


Ważne są dla mnie codzienne problemy mieszkańcówsprawy społeczne i kulturalne naszego regionu. Nie jest mi obojętny los zwierzaków i często piszę o nich na naszych łamach. Lubię spotkania z ludźmi i to właśnie nasi Czytelnicy są dla mnie wielką inspiracją. To oni podpowiadają, czym warto się zająć, co ich boli, denerwuje, ale i cieszy. 


Zawsze lubiłam rozmawiać z ludźmi. Jako osoba, która pracowała z nimi podczas organizacji różnych wydarzeń kulturalnych i festiwali, zrozumiałam, że to właśnie człowiek i jego historia są dla mnie najważniejsze. To więc chyba nie przypadek, że zaczęłam pracę w dziennikarstwie... 


W wolnych chwilach (jeśli jakaś się znajdzie... :)) nałogowo pochłaniam książki (kryminałom mówię nie, ale mocno kibicuję nowej, polskiej prozie) i z aparatem poznaję nasze piękne województwo lubuskie. Chętnie dzielę się urodą regionu na łamach "Gazety Lubuskiej" i portalu "Nasze Miasto". Nie boję się też pokazywać, co jeszcze mogłoby się tutaj zmienić. I to właśnie przynosi mi największą satysfakcję w pracy. Gdy uda się choć trochę ulepszyć otaczającą nas rzeczywistość. 


Czy w Twojej okolicy dzieje się coś ważnego? Masz sprawę, która Twoim zdaniem powinna zostać opisana w naszej gazecie? A może masz jakiś kłopot, który należy rozwiązać? Śmiało! Skontaktuj się ze mną, postaram się zająć danym tematem.


Kontakt do mnie: natalia.dyjas@polskapress.pl


Telefon: 68 324 88 44 lub: 510 026 978.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.