Ceny żywności szaleją. Niemal wszystko drożeje, chociaż są wyjątki
Pandemia i różnej maści nowe podatki coraz mocniej odbijają się na naszych kieszeniach. Szczególnie kosztowna staje się w ostatnim czasie żywność. W sklepach spożywczych ceny rosną niemal z dnia na dzień.
Z badania Hiper-Com Poland i UCE Research wynika, że w ostatnim czasie najbardziej zdrożała margaryna – o 38 procent. Na drugim miejscu jest mąka - 20,1 procent, a na trzecim – cukier ze wzrostem na poziomie 17,1 procent.
– Od ubiegłego roku zdrożało właściwie wszystko. Większość produktów spożywczych podrożała przynajmniej o 10, 20 groszy, ale są i też takie, których cena wzrosła nawet o ponad złotówkę. Wśród nich są m.in. soki i napoje gazowane. To miedzy innymi rezultat podatku cukrowego – zauważa pani Agata, sprzedawca w rzeszowskim sklepie. – Zdrożało też mięso i wędliny - dodaje.
W Unii jesteśmy liderem we wzroście cen
- Polska dziś jest krajem, w którym inflacja jest najwyższa ze wszystkich krajów Unii Europejskiej, a rekordowe wzrosty cen utrzymują się od kilkunastu miesięcy – zauważa Dominik Łazarz, ekonomista z Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie.
CZYTAJ TEŻ: W tych powiatach województwa podkarpackiego jest najmniej dużych sklepów [RANKING]
Nasz ekspert zwraca uwagę, że zdrożała nie tylko żywność, ale także artykuły przemysłowe i usługi. Więcej płacimy też za paliwo i opłaty komunalne.
CZYTAJ TEŻ: Benzyna, diesel i autogaz są coraz droższe
Co gorsze, ceny towarów i usług są wyższe nie tylko w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale rosną praktycznie z miesiąca na miesiąc.
Radość to niewielka, ale są wyjątki od reguły
- Warto zauważyć, że choć sumarycznie produkty żywnościowe podrożały, to są wśród nich takie, których ceny nie wzrosły, a wręcz spady – podkreśla Dominik Łazarz.
Najbardziej zauważalnie potaniały ziemniaki – o 34 proc. Za nimi plasuje się cebula ze spadkiem o 28,3 proc., a także kapusta – 24 proc.
Jak wyjaśnia Mariusz Dziwulski z Departamentu Analiz Ekonomicznych w PKO BP, obniżki cen tego typu produktów to zasługa wyższej ubiegłorocznej podaży. Według danych GUS, w 2020 roku zbiory wszystkich warzyw gruntowych zwiększyły się średnio o 4 proc. Ale produkcja ziemniaków wzrosła aż o 40 proc.
Te drobne radości nie pozostają niezauważone przez klientów.
– Rok temu przed Wielkanocą za pietruszkę płaciliśmy 14 zł za kilogram, a teraz można ją kupić za 4 zł. Ziemniaki też tanie – mówi pani Halina, emerytka z Rzeszowa. - Pandemia też pewnie tu trochę "pomaga", bo restauracje pozamykane, wesel nie ma, a towar musi się sprzedać póki świeży.