Cezary Galek: "Reportaż radiowy pozostawia ślad, zmienia nasze postrzeganie rzeczywistości"
Radiowy reportaż jest jedną z najistotniejszych form radiowego rzemiosła. Ilustracja dźwiękiem, odnosząc się do faktów, przenosi nas w świat naszej wyobraźni, którą kieruje reportażysta. Jak istotna to forma dla rozwoju i przetrwania kultury wie Cezary Galek, kierownik redakcji reportażu Radia Zachód, autor projektu organizacji konkursu „Skarby Polskiej Kultury Narodowej”.
Pretekstem do naszej rozmowy jest konkurs reportażu oraz gala, która odbędzie się dziś w Paradyżu. To kontynuacja podobnego projektu realizowanego przez pana trzy lata temu.
Tak, to był projekt pod nazwą „W drodze do Niepodległej”. Wtedy oczywiście wiązało się to z obchodami stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości i tematami pochodnymi, które ukazywały się na antenach Polskiego Radia w programie centralnym i w rozgłośniach regionalnych. To były audycje o tematyce raczej historycznej. Pomyślałem sobie, że byłoby dobrze rozszerzyć to do spraw związanych z szeroko pojętą narodową kulturą. Nie tylko w nawiązaniu do historii, ale w sensie artystycznym i zjawisk społecznych występujących w naszym społeczeństwie na przestrzeni dziejów.
Do udziału w konkursie zostali zaproszeni reportażyści z całej Polski. Jaka jest idea tego radiowego spotkania?
Sam jestem reportażystą, więc rozumiem czym dla dziennikarzy radiowych są konkursy. To jest takie specyficzne miejsce, w którym można sprawdzić się zawodowo. Najważniejsi oczywiście są nasi słuchacze, bo dla nich robimy te audycje. Natomiast każdy z nas ma taką profesjonalną potrzebę sprawdzenia się na tle twórczości innych reportażystów. My się dobrze znamy w naszym środowisku, mniej więcej wiemy, co kto robi, potrafi, ale to bardzo ważne, żeby to zweryfikować od czasu do czasu, wzajemnie się uczyć i stymulować.
Reportaż radiowy, tak się zwykło mówić, jest solą całej przestrzeni aktywności radiowej i to jest okazja, żeby podkreślić znaczenie reportażu, powiedzieć jak dla radia…
W dobie aktywności internetowej, gdy pojawiają się różne produkcje, również dźwiękowe, bardzo ważne jest to, aby określać granicę tej formy w radiu. Dzisiejsze Radio, w szczególności stacje komercyjne, ale nie tylko, koncentruje swoją uwagę na przekazie informacji, a to akurat mało kulturotwórcza forma. Reportażysta dokumentuje fakty, przedstawia je w konkretnym kontekście, według własnej wiedzy i koncepcji. Są procesy wokół nas, których nie da się streścić w minutowym newsie. Trzeba się pochylić nad nimi, a to wymaga i czasu i pracy. Wszystko dziś stara się być szybkie i intrygujące, ale co z tego w nas zostaje? Reportaż pozostawia ślad, zmienia nasze postrzeganie rzeczywistości, ma na nas wpływ i to jest jego największa wartość.
Jakie reportaże biorą udział w konkursie i jakiego rodzaju tematykę poruszają? Co możemy powiedzieć także o poziomie tegorocznego konkursu?
Poziom tegorocznego konkursu jest bardzo wysoki. Autor nie chce się wstydzić swojej twórczości, dlatego stara się, żeby ta audycja była nie tylko bardzo dobrze dobrana, ale też dopracowana. Wpłynęły 43 audycje, bardzo dobrze zrobione, z czego jury do ścisłego finału wybrało 11. Tematyka jest bardzo różnorodna, wynikająca z tematu konkursu „Skarby Polskiej Kultury Narodowej”. Są to opisane miejsca i zdarzenia kulturowe, twórcy, ale też i zdarzenia - na przykład historia aresztowania kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, co miało miejsce w jednej z podlubelskich wsi. Z drugiej strony na przykład audycja o Przemysławie Gintrowskim, bardzo dobrze zrobionym dokument, który pokazuje całe jego życie, czy gorzowska historia teatralnego małżeństwa Państwa Byrskich. Ważne jest to, że wszystkie te reportaże pokazują bogactwo kulturowe, naszą wspólną tożsamość, coś co nas integruje.