Pomysł przekopania tunelu pod kopułą Kasprowego Wierchu pojawiał się już wcześniej. Do tej pory jednak nikt poważne go nie traktował. Teraz jednak wyszło na jaw, że jego budowa została zapisana w umowie prywatyzacyjnej PKL sprzed dwóch lat. Nowy nabywca – spółka Polskie Koleje Górskie (założona przez tatrzańskie samorządy i fundusz inwestycyjny MID Europa Partners) – podpisując umowę kupna, zobowiązał się, że będzie robił wszystko, by taki tunel wykopać.
– Jest to naprawdę dobre rozwiązanie, żeby usprawnić ruch narciarski w rejonie Kasprowego Wierchu – mówi Janusz Ryś, prezes PKL. Ze wstępnych planów spółki wynika, że tunel miałby ok. 80–90 m długości. Zaczynałby się w hallu górnej stacji kolejki linowej, a kończył w rejonie górnej stacji wyciągu krzesełkowego w Kotle Goryczkowym. Dzięki temu narciarze wyjeżdżający na Kasprowy, żeby zjechać z Goryczkowej, nie musieliby obchodzić kopuły Kasprowego, ale przemknąć o wiele krótszą drogą przez planowany tunel.
W samym zaś tunelu PKL wyobraża sobie edukacyjne plansze elektroniczne, a nawet windę do obserwatorium meteorologicznego. Przebicie się do Goryczkowej to kwestia około trzech miesięcy. – Damy radę to zrobić nawet, gdybyśmy dostali zgodę jedynie na kopanie ręczne, a nie przy użyciu ciężkiego sprzętu – mówi prezes PKL.
Nowy tunel – w połączeniu ze zmodernizowanym wyciągiem na Goryczkowej i zgodą na sztuczne dośnieżanie trasy – uczyniłby z Kasprowego Wierchu bardzo konkurencyjną stację narciarską w Polsce. Przede wszystkim stoki na Goryczkowej i Gąsienicowej mogłyby działać już od listopada.
– O ile modernizacja Goryczkowej dla nas nie jest tematem trudnym, o tyle pomysł dośnieżania już tak łatwy nie jest. A temat drążenia tunelu to pomysł wręcz kosmiczny – kwituje Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego. – To pomysł, którego celem jest wyłożenie modernizacji Goryczkowej.
– To także uszczerbek dla środowiska – dodaje Paweł Skawiński, były dyrektor parku. – Przede wszystkim nie wiadomo, co zrobić z setkami ton urobku z drążenia tunelu. Przecież nie zasypiemy Kotła Goryczkowego.
Na początku stycznia PKL zamierza złożyć w urzędzie miasta w Zakopanem tzw. kartę informacyjną budowy nowego tunelu.