Chcemy by „Głos” był mozaiką najlepszych wartości - tak jak Wielkopolska
Pomagamy, by nasze dziennikarstwo było pożyteczne. Bronimy przed bezsensownymi decyzjami urzędników. Wiemy, że w Wielkopolsce nie jesteśmy sami.
Porównania, liczby, współczynniki wzbudzają uznanie. Wiadomo, że Wielkopolska należy do najlepiej rozwiniętych społecznie i gospodarczo regionów w kraju. Mamy najmniejsze bezrobocie. Jesteśmy atrakcyjni dla inwestorów. Stawiamy na naukę i innowacyjność. To u nas powstaje najwięcej startupów. Gdy statystyki nużą swoją formalnością, można odwołać się do tradycji. W Wielkopolsce szanujemy pracę, samorządność, obywatelska aktywność. Nie wstydzimy się mówić o oszczędzaniu. Pomagamy sobie nawzajem i co najważniejsze, żyjemy w miejscu ze swoistym genius loci, objawiającym się w momentach szczególnych wyzwań. To wielka odpowiedzialność i wyróżnienie, że możemy tworzyć gazetę w tak wyjątkowym miejscu. To również wielkie wyzwanie.
Codziennie poddajemy się Państwa ocenie. Codziennie też zastanawiamy się, jak możemy wyzwaniom tym sprostać. Staramy się więc by „Głos”, jak Wielkopolska tworzył mozaiką najlepszych wartości. I tych bliskich mieszkańcom. I tych ważnych dla nas, dziennikarzy. By był skuteczny, a postawiona za ostatnim zdaniem artykułu kropka nie oznacza końca pracy nad tematem. Rocznicowe wydanie to nie tylko okazja do wspomnień. Tak jak zmienia się nasze życie, zmienia się „Głos”. Dzisiaj sedno naszej pracy polega na zdobywaniu informacji i przekazywaniu ich w każdy możliwy sposób. Natychmiast znajdziecie je w naszych serwisach internetowych lub dowiecie się o nich poprzez media społecznościowe, a nazajutrz w wydaniu papierowym. Dzięki tym zmianom nasze wiadomości trafiają do jeszcze większego grona Wielkopolan, niż działo się to w „erze papieru”, choć i wtedy „Głos” był liderem rynku prasowego. Chcemy, aby nasze dziennikarstwo było pożyteczne. Gdy tylko można pomagamy tym, którzy tej pomoc potrzebują. Bronimy przed administracyjną bezdusznością, decyzjami urzędników utrudniającymi życie. Nie jesteśmy sami. W Wielkopolsce mnóstwo jest ludzi gotowych pomagać innym: materialnie, duchowo, prawnie, instytucjonalnie, a przede wszystkim bezinteresownie. Kolejna rocznica „Głosu” jest wyjątkową okazją by o tej pomocy i tych ludziach ponowie opowiedzieć a przede wszystkim podziękować za energię i poświęcenie. Bez nich Wielkopolska byłaby inna, nie taka wielka...