Chcemy decydować o mieście [WIDEO]
Często mieszkańcy mają wrażenie, że sami nic nie mogą zmienić. Latami walczą o nową drogę, plac zabaw czy skrawek chodnika. Bezskutecznie. A gdyby tak o naszej okolicy decydowała rada osiedla?
- Chcemy, by to mieszkańcy osiedla decydowali o najważniejszych sprawach, związanych z danym miejscem - mówi Dawid Kotlarek, jeden z inicjatorów stworzenia w Zielonej Górze rady osiedli. - W takich kwestiach, czy potrzebne są nowe ławki, remont ulicy, nowe boisko. Albo w takich i mniej materialnych, jak zorganizowanie imprezy integracyjnej, festynu. Chodzi o to, by mieszkańcy mieli głos i to oni mogli decydować.
- „Często narzekamy, że decyzje podejmują za nas jacyś oni” - możemy przeczytać w ulotce, którą rozdają inicjatorzy pomysłu. - „Zmieńmy to! Decydujmy o naszych małych wielkich sprawach”.
- Tomasz Nesterowicz jako pierwszy wyszedł z tym pomysłem - wyjaśnia Paweł Zalewski, jeden ze zwolenników stworzenia rad osiedli.
Czytaj więcej 16 czerwca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl