Widzisz śmieci, to zadzwoń. Nasz telefon: 68 324 88 29.
Dziś rozpoczynamy problemem brudnych przystanków MZK. W tej sprawie odebraliśmy wiele telefonów. Dyrektor Barbara Langner poinformowała nas, że są one sprzątane każdorazowo w nocy, natomiast na terenie byłej gminy, dwa razy w tygodniu. Niestety okazuje się, że najczęściej palacze, mimo że na przystankach nie wolno palić, rzucają pety na ziemię. Powtarzamy po raz kolejny, szanujmy pracę innych.
Opublikowane wczoraj zgłoszenia Czytelników.
1. Na rogu ulic Wodnej i Cynarskiego (od strony Wodnej) na nieużytku jest sporo butelek i śmieci.
2. Róg ulic Wacława i Cynarskiego też wiele śmieci. Jak nas poinformowano w obu przypadkach (nr 1 i 2) to jeden teren. Będzie on wysprzątany do końca tego tygodnia. Natomiast koszenie trawy zostanie przeprowadzone do połowy maja.
3. Stacja Orlen, przy ul. Wojska Polskiego, naprzeciwko UZ. Na zapleczu warsztatu wysypisko śmieci, złomu, drewna. Teren prywatny. Wczoraj sprawą zainteresowaliśmy straż miejską. Obiecano interwencję. Dodajmy, że straż miejska może ukarać mandatem w wysokości od 100 do 500 zł.
4. Początek ul. Foluszowej, na starym ogrodnictwie znajdują się gruzy, śmieci. Tu nikt nie sprząta. Teren wokół Starego Młyna zostanie wysprzątany do połowy maja. Natomiast działka leżąca naprzeciwko ogrodnictwa należy do osoby prywatnej.
5. Ulica Rydza Śmigłego, enklawa zielona, tuż obok byłych torów a obecnie ścieżki pieszo - rowerowej. W kilku miejscach papiery, śmieci. Teren najprawdopodobniej należy do spółdzielni mieszkaniowej.
Wczoraj otrzymaliśmy tylko dwa zgłoszenia.
1. Ul. Lechitów, naprzeciwko budynku 22-24, wysypisko śmieci.
2. Plac przy ul. Godle-wskiego, naprzeciwko orlika. Wiele śmieci, butelek, jedno wielkie śmietnisko.