Chętnie wracam do Łodzi, tu jest mój dom, dobrze się w nim czuje
Rozmowa z Magdaleną Łuczak, łodzianką, jedną z najlepszych polskich narciarek alpejskich, olimpijka
Jak to się stało, że łodzianka została znaną narciarką alpejską?
To jest pytanie, które ciągle się pojawia i nie potrafię na nie odpowiedzieć. To wszystko zaczęło się, gdy byłam bardzo mała. Rodzice zabierali mnie i siostrę w góry. W pewnym momencie stwierdziłam, że powinnam postawić na narty. I tak nie trenujemy dużo w Polsce. Nie ma znaczenia czy mieszkam w Łodzi czy Zakopanem.. Wyjazdy za granice są moją codziennością.
To byłam jednak wielka determinacja ze strony pani i rodziców?
Zwłaszcza w tych młodszych latach ze strony rodziców. Narciarstwo jest takim sportem dzięki któremu wiele podróżuje, poznaje wiele nowych osób. To jest bardzo ciekawe i budujące.
Dawno nie mieliśmy polskich narciarek zdobywających punkty w Pucharze Świata, a jest pani. Maryna Gąsienica – Daniel..
Narciarstwo alpejskie idzie w Polsce w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że takich dziewczyn będzie więcej. Jest kilka ciekawych programów, które to ułatwią.
Nie zapomina pani o Łodzi..
Tak i zawsze chętnie wracam do mojego rodzinnego miasta. Tu jest mój dom. Chętnie wracam choćby do I LO im. Kopernika, gdzie przeprowadziłam lekcje wychowania fizycznego. Dwa lata temu skończyłam to liceum i na tej sali, gdzie rozmawiamy zdawałam maturę.
Ciężko było pogodzić sport z nauką w I LO w Łodzi/
Na pewno były to niecodzienne wyzwania, ale mogłam liczyć na grono pedagogiczne, moich przyjaciół, znajomych z mojej klasy i równoległych. Bardzo mi pomagali.
Teraz gdzie pani studiuje?
W USA, na Uniwersytecie w Kolorado. Jestem bardzo z tego zadowolona. Amerykańskie uniwersytety mają inne podejście do łączenia sportu z nauką. Jest mi to łatwiej godzić. Kompleks sportowy na uniwersytecie jest niesamowity. Teraz chcę częściej zdobywać punkty w Pucharze Świata.
Jak pani spędza czas w Łodzi?
Mam treningi z Kazimierzem Marandą. Trochę też odpoczywam, spędzam czas w domu. Teraz tydzień jestem w Łodzi, potem tydzień jeżdżę na nartach na lodowcu. Do USA wracam we wrześniu i zaczynam pełny trening.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień