Chirurgia w Gorzowie niby na prostej, za to rentgena nie ma kto obsłużyć
W poniedziałek rano (4 marca) można było mieć nadzieję, że sytuacja w szpitalu wojewódzkim w Gorzowie wraca do normy. Życie pokazało co innego...
- Zarząd spełnił nasze oczekiwania. Udało się pozyskać trzech chirurgów z Poznania. Nie ma już żadnego problemu z dostępem do bloku operacyjnego – mówiła w poniedziałek rano w holu gorzowskiego szpitala marszałek Elżbieta Anna Polak.
Konferencja, na którą przyjechała marszałek, była zapowiadana jako: Nowe rozdanie na oddziale chirurgii ogólnej i onkologicznej po powołaniu nowego ordynatora. W zaproszeniu nawet został przedstawiony – prof. dr hab. Andrzej Mateusz Chmura. Okazało się jednak, że na nowego ordynatora jeszcze trzeba poczekać.
CZYTAJ DALEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień