Chleb z polowej piekarni od wojska dla młodzieży [ZDJĘCIA, WIDEO]
O tym się mówi. Na Rynku Głównym uczestnicy ŚDM mogą nie tylko spróbować pieczywa ze smalcem i ogórkiem, ale też zobaczyć wojskowy sprzęt i oddać honorowo krew.
Przez całą noc w rozstawionej w kompleksie wojskowym przy ul. Montelupich w Krakowie polowej piekarni pracowano na pełnych obrotach. Dzięki temu wczoraj dwie godziny przed południem kilkaset bochenków pachnącego chleba można było przywieźć na Rynek Główny. Tam po posmarowaniu swojskim smalcem - wraz z imponujących rozmiarów ogórkami kiszonymi - rozdawali go pielgrzymom żołnierze z 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej z Bydgoszczy.
Autor: Piotr Subik
Po pachnące pieczywo ustawiały się długie kolejki. Uczestnicy Światowych Dni Młodzieży chwalili chleb od wojskowych.
- To nie jest żadna technologia marketowa, nie pieczemy chleba z ciasta głębokomrożonego. Powstaje według tradycyjnego przepisu, bez ulepszaczy, bez konserwantów - mówi płk Krzysztof Napiórkowski z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych RP.
Każdy zainteresowany mógł się dowiedzieć, że na co dzień polowe piekarnie wojsko wykorzystuje na poligonach. To wówczas żołnierze ćwiczą umiejętności, które mogą być im potrzebne po wybuchu wojny. Przygotowanie pierwszej partii świeżego pieczywa zajmuje trzy godziny. Kolejne - już tylko godzinę i piętnaście minut, bo piec jest już rozgrzany. Obsługę polowej piekarni stanowi czterech piekarzy plus ich dowódca.
Chleb dla pielgrzymów rozdawany będzie przez żołnierzy do końca Światowych Dni Młodzieży. Wojskowi nie podają ile mąki przygotowano na tę okazję, to tajemnica. Z pieca wyjęte zostanie na pewno kilka tysięcy bochenków.
Zdjęcie z żołnierzami i opancerzonym pojazdem
W działającym od kilku dni kampusie wojskowym na płycie Rynku, w sąsiedztwie kościoła św. Wojciecha, jest też wiele innych atrakcji dla pielgrzymów i krakowian.
Stoiska przygotowały m.in. 6. Brygada Powietrznodesantowa, 3. Regionalna Baza Logistyczna, 5. batalion dowodzenia, Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, a także Ministerstwo Obrony Narodowej.
Wielu pielgrzymów zatrzymuje się, aby sfotografować się z żołnierzami i wojskowymi pojazdami, ustawionymi na wysokości Kamienicy Szarej. Z Bielska-Białej przyjechał opancerzony HMMWV, którego żołnierze „czerwonych beretów” wykorzystywali na misji w Afganistanie, z Międzyrzecza - wóz ewakuacji medycznej na podwoziu transportera opancerzonego rosomak, należący do 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Jest też wóz łączności cyfrowej, a także wojskowy ambulans.
Goście z wielu krajów mogą otrzymać na pamiątkę wojskową pocztówkę wydaną przez Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych oraz plakaty ze zdjęciami prezentującymi żołnierzy jednostek specjalnych w akcji.
Na Małym Rynku do jutra można oddać krew
Największym zainteresowaniem wczoraj w południe cieszyło się stoisko 6. Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie. Można było na nim zobaczyć sprzęt spadochroniarski, m.in. spadochron AD-2000, zasobniki towarowe. - Sprzęt można nie tylko obejrzeć, ale też poczuć na własnych plecach jego ciężar - zachęca kpt. Marcin Gil z Dowództwa 6.BPD.
Z kolei na Małym Rynku autobus ustawiło Wojskowe Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Krew będzie w nim można oddać jeszcze dzisiaj i jutro w godz. 9-17. A dzięki obecności specjalistów z Wojskowego Instytutu Medycznego pielgrzymi trafiają do bazy dawców szpiku kostnego.
Do Krakowa przybywają już też wojskowi pielgrzymi z całego świata. Dla nich przygotowano obozowisko w koszarach przy ul. Wrocławskiej. Od jutra będą uczestniczyć w katechezach i wydarzeniach centralnych ŚDM.
piotr.subik@dziennik.krakow.pl