Joanna Maraszek joanna.maraszek@polskapress.pl

Choć to nie będzie Miami Beach, ale też ma być ładnie

Choć to nie będzie Miami Beach, ale też ma być ładnie
Joanna Maraszek joanna.maraszek@polskapress.pl

Miasto chce uporządkować plażę. Obiekty na niej będą jednolite i estetyczne.

Świnoujście z roku na rok przyjmuje większą liczbę turystów. Mają oni rosnące wymagania co do spędzania czasu nad wodą. Nie wystarcza im, jak dawniej, piasek i morze. Teraz spędzając czas nad morzem każdy szuka różnych atrakcji. To zarówno wymagania kulinarne, jak i dotyczące aktywności. Co roku stawiane są różnego rodzaju punkty usługowe. Chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom turystów i mieszkańców, miasto postanowiło uporządkować przestrzeń plaży. Urzędnicy przede wszystkim muszą ustalić rozmieszczenie punktów usługowych, ich styl, kolorystykę, ale także charakter.

Po zmianach będzie jeszcze lepiej

Najszersza na wybrzeżu Bałtyku plaża jest wizytówką miasta. Obecnie funkcjonujące obiekty nie są mało estetyczne, ani rażące. Wręcz przeciwnie, właściciela dbają o ich stan i atrakcyjność. Nie są jednak jednolite, co może sprawiać wrażenie braku spójności. Dlatego konieczne jest stworzenie koncepcji, która poprawi nadmorski wizerunek. Przygotowywany projekt dotyczy odcinka plaży od ulicy Małachowskiego do falochronu zachodniego.

Prace nad przygotowaniem projektu zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, które dawałyby możliwość stworzenia estetycznych, jednolitych kolorystycznie obiektów, prowadzi wydział urbanistyki i architektury Urzędu Miasta w Świnoujściu. Warto jednak zaznaczyć, że przygotowywana koncepcja jest w początkowej fazie. Na razie urbaniści analizują możliwości zagospodarowania terenu. Nic jeszcze nie jest przesądzone.

Podczas ostatniego posiedzenia komisji uzdrowiskowej i rozwoju turystyki, na której dyskutowano o możliwości zagospodarowania plaży, obecni byli także przedstawiciele branży turystycznej, w tym ci, którzy obecnie prowadzą działalność na plaży. Magistrat podkreśla, że opinia tych osób jest bardzo istotna.

Ważne są kolory oraz styl pawilonów

Pracownicy wydziału urbanistyki architektury zaproponowali, aby wszystkie obiekty utrzymane były w barwach naturalnych, jak biel, kolor drewna, odcienie szarego.

Błękit to pomysł jednego z przedstawicieli branży turystycznej, który zasugerował, że ten kolor zawsze kojarzy się z plażą, wodą.

- Propozycja przygotowana przez urbanistów zakład coś na wzór pawilonów z płaskimi dachami, mówiąc potocznie kontenerów - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. - Choć to drugie określenie może niektórym kojarzyć się z kontenerami budowlanymi, a nie o takie obiekty oczywiście chodzi. Urbaniści mają na myśli kształt, formę, ale nie wygląd i funkcję. Przeszklone lub odkryte ściany, podesty, a nawet zagospodarowanie samego dachu to elementy, które w połączeniu z dobrze dobraną kolorystyką, nadałyby obiektom lekkości i estetyki.

Podobny obiekt do proponowanych już funkcjonuje na świnoujskiej plaży w pobliżu falochronu zachodniego. Mieści się w nim szkoła kite surfingu, wypożyczalnia tego sprzętu a także niewielka część gastronomiczna.

W tej chwili na około 2-kilometrowym odcinku plaży od ulicy Prusa do alei Interferie jest sześć obiektów gastronomicznych usytuowanych przy wejściach na plażę. Siódmy znajduje się przy ostatnim wejściu na plażę od ulicy Uzdrowiskowej. To właśnie szkółka kitersurfingowa z niewielkim bufetem.

Wstępna propozycja zakłada, aby obiektów gastronomicznych było jedenaście. Dotyczy to jednak dłuższego odcinka plaży. Od ulicy Małachowskiego do falochronu zachodniego. Cała plaża byłaby podzielona na strefy: usług plażowych i kulturalnych, sportów wodnych, imprez kulturalnych. Dopuszczone byłyby dwa rodzaje obiektów: gastronomiczne oraz obsługi plaży jak wypożyczalnie.

Sezon od kwietnia do października

Administratorem plaży jest Ośrodek Sportu i Rekreacji Wyspiarz, a jej właścicielem - Skarb Państwa reprezentowany przez Urząd Morski w Szczecinie. Urząd ten zgodził się by na plaży funkcjonowały obiekty sezonowe. Miasto nie ma jednak pozwolenia na obiekty całoroczne. Wpływ na taką decyzję miały jesienno-zimowe sztormy, podczas których bardzo często morze zalewa jeśli nie całą, to większą część plaży. W takich sytuacjach obiekty byłyby narażone na zniszczenie podobnie, jak to miało miejsce kilka miesięcy temu w Międzyzdrojach czy He-ringsdorfie.

- Stąd też ważną kwestią jest określenie czasu trwania sezonu na plaży w Świnoujściu - mówi rzecznik prezydenta miasta. - Nie chodzi tu o sezon letni dotyczący kąpieliska, ale sezon wypoczynkowo-usługowo-gastronomiczny.

- Kąpielisko strzeżone działa trzy miesiące, od połowy czerwca do połowy września - mówił Paweł Sujka, zastępca prezydenta. - Jednak ludzie wypoczywają na plaży nie tylko opalając się czy kapiąc w morzu.

Podczas spotkania padła propozycja, aby taki sezon trwał od kwietnia do końca października każdego roku. Do tego dochodzi jeszcze kwestia kosztów, jakie musiałyby ponieść osoby, chcące prowadzić działalność na plaży. To nie tylko sam zakup obiektu, ale również jego rozłożenie, a po sezonie złożenie, wywiezienie i przechowanie do następnego roku.

Miasto zapowiada kolejne spotkania i konsultacje.

Joanna Maraszek joanna.maraszek@polskapress.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.