Chojniczanki rozpoczęły kurs samoobrony pod okiem karateki
Lepiej nie zaczepiać mieszkanek Chojnic. Panie nauczą się, jak właściwie reagować na zaczepki ludzi o złych intencjach i jak się właściwie obronić.
Kurs samoobrony to próba poprawy wizerunku straży miejskiej. Przyznać jednak trzeba, że bardzo pożyteczna. Panie będą trenować pod okiem strażnika miejskiego Dariusza Sturmowskiego, który jest wykwalifikowanym instruktorem karate. To on nauczy je prawidłowo reagować i pokaże, jak się obronić w różnych sytuacjach. Oczywiście ważna będzie również nauka unikania ataku.
Dzięki kursowi panie nabiorą pewności siebie i oby tylko nie musiały udowadniać nigdy, że kobiety są słabe i nie potrafią się same obronić. Oprócz samej nauki na pewno paniom spodoba się regularny trening i praca nad ogólną sprawnością fizyczną. - Oczywiście zawsze warto krzyczeć, wołać o pomoc, jednak czas zacząć liczyć na siebie, zwiększyć swoje szanse w ekstremalnych sytuacjach, w których kobiety częściej padają ofiarami. Kursantki nauczą się nie tylko reagować szybko, ale i prawidłowo oceniać zagrożenie, bronić się adekwatnie do ataku oraz kontrolować swoje emocje - dodają strażnicy miejscy.