Chore krowy jechały na ubój spod Brodnicy [AFERA MIĘSNA] Jest wyrok za udział w okrutnym i niebezpiecznym biznesie
1,5 roku bezwględnego więzienia, 100 tys. zł grzywny i 10-letni zakaz biznesu mięsnego - to kara dla przedsiębiorcy Sławomira G. z Obórek.
O wsi Obórki pod Brodnicą dowiedział się cały kraj w marcu 2013 roku. Wtedy, gdy w ubojni pod Białą Rawską (woj. łódzkie) zatrzymano transport zwierząt. Z 24 transportowanych krów dziewięć było martwych. Inne były ciężko chore - stwierdzono m.in. zapalenie płuc, oskrzeli i jelit. Od tego dramatycznego znaleziska rozpoczęło się prześwietlanie zakładów, gdzie miały być przerobione oraz dostawców.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień