W twoich ustach grasują miliony bakterii. Nic dziwnego, jeśli zapominasz o bardzo ważnej sprawie - higienie języka.
Szacuje się, że w naszej jamie ustnej żyje 20 miliardów bakterii, które wciąż się mnożą. Wystarczą 24 godziny bez szczotkowania, by w przełykanej ślinie liczba ta wzrosła do 100 miliardów. To one są źródłem między innymi białego nalotu na języku oraz najczęstszym powodem nieświeżego oddechu. - Bakterie żyją nie tylko na zębach, ale także na błonie śluzowej jamy ustnej, dziąsłach, wewnętrznej stronie policzków oraz oczywiście na powierzchni języka. Jego nierówna, chropowata powierzchnia ułatwia zaleganie mikrobom, ale także utrudnia jego higienę. Nieoczyszczany język to wbrew pozorom generator wielu nieprzyjemnych dolegliwości, a więc podejmując ten niewielki przecież wysiłek, zyskujemy bardzo wiele - mówi Dorota Stankowska, stomatolog.
Specjaliści przekonują, że do codziennego szczotkowana zębów warto dodać czyszczenie języka. I to dwa razy dziennie. Można także stosować probiotyki, które utrzymają równowagę dobrych bakterii. Jak czyścić język? - O język możemy dbać na wiele sposobów między innymi szczoteczką z powierzchnią czyszczącą język, specjalną szczoteczką przeznaczoną do jego mycia oraz za pomocą skrobaka do języka. Jest to bardzo proste i zajmuje tylko kilka sekund, a pomaga usunąć nalot, w którym gromadzą się miliony bakterii. Dodatkowo możemy stosować płyny do płukania, najlepiej te bez alkoholu, ponieważ ten może wysuszać śluzówkę języka - wyjaśnia stomatolog.
Pokaż mi swój język
Ważna jest nie tylko higiena języka, ale i jego obserwacja.
Już w starożytności, grecki uczony Teofrast wierzył, że medycy mogą rozpoznać schorzenie trapiące pacjenta za pomocą... języka. W dalszym ciągu jest on cenną wskazówką w badaniu pacjenta. - Język to znakomite „narzędzie diagnostyczne” wielu chorób. Często pozwala wykryć różnego rodzaju patologie. Od obecności zmian na przykład plam i krost poczynając, na barwie nalotu kończąc. Nawet, jeśli język wygląda zdrowo, ma różową barwę, to na jego tyle może nam się ukazać nieestetyczny nalot, który nie wygląda atrakcyjnie, ale przy tym może zdradzić na co chorujemy. Warto przyjrzeć się jego odcieniowi. Jeśli jest to biały nalot, żółty lub brunatny, może wskazywać na groźną chorobę często nie związaną z jamą ustną - przekonuje dr Dorota Stankowska.
Za prawie 90 procent wszystkich przypadków przykrego zapachu z jamy ustnej odpowiedzialne są drobnoustroje. Na dodatek im więcej bakterii na języku, tym większe ryzyko halitozy (brzydkiego zapachu z ust). Co ciekawe, niektórzy z nas poprzez geny i niekorzystną „anatomię” języka mają większą tendencję do powstawania bakteryjnej powłoki, a co za tym idzie - przykrego oddechu.
Serce pod kontrolą
Nie każdy wie też, że zaniedbania higieny jamy ustnej mają istotny wpływ na układ krążenia. Nieleczone stany zapalne mogą skończyć się na przykład zapaleniem wsierdzia, osłabieniem pracy serca, miażdżycą, a nawet zawałem. Im mniej bakterii w jamie ustnej, tym mniejsze ryzyko infekcji i tego typu powikłań. O tym także warto pamiętać.
Bakterie są w wiecznej „podróży”, ich wymarzone do zasiedlenia lokalizacje to szczeliny międzyzębowe, obszary od strony podniebienia i języka oraz sam język - czyli to, o czym często zapominamy w codziennej higienie. Wtedy ryzyko próchnicy, stanów zapalnych dziąseł i paradontozy rośnie.
Wzmacniasz odporność
Wiele toksyn i zarazków wnika do organizmu właśnie poprzez jamę ustną. Czyszczenie języka jest kluczowe szczególnie podczas infekcji oraz przeziębień, kiedy odkrztuszasz flegmę oraz stosujesz na przykład krople do nosa lub aerozole na ból gardła, których resztki mogą zalegać na tyle języka.
Wspomagasz układ pokarmowy
Regularne czyszczenie języka usprawnia produkcję śliny, która jest istotna dla zdrowia zębów i dziąseł, ale także dla usprawnienia procesu trawienia, które zaczyna się już wustach. Wszystko dzięki obecnemu w ślinie enzymowi trawiącemu węglowodany - amylazie ślinowej. Oczyszczony z nalotów i resztek jedzenia język usprawnia działanie kubków smakowych. Wyostrzenie receptorów smakowych sprawia, że w pełni doceniamy smak potraw.