Chóry śpiewały w 1050 rocznicę chrztu Polski
Więcbork nie tak dawno upamiętnił ofiary Katynia i rocznicę katastrofy smoleńskiej. Teraz nie zapomniano też o 1050-leciu chrztu Polski.
Z tej okazji w kościele parafialnym pw. Wniebowzięcia NMP i św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza zorganizowano koncert chórów.
Muzyka i śpiew są nieodłącznymi elementami nabożeństw i tradycji kościelnej. Stąd też popularność kościelnych chorów, które bardzo często swoim występem uświetniają liturgie.
Z okazji kościelnych obchodów rocznicy 1050-lecia chrztu Polski do Więcborka zaproszono dwa chóry - „Cantabile” z Sośna pod przewodnictwem Przemysława Kowalczyka i „Cecylia” z Sępólna pod dyrekcją Grzegorza Sobiechowskiego. Jako trzeci zaprezentowali się gospodarze - więcborska „Lutnia” z dyrygentem Karolem Szmidtem.
„Cantabile” z Sośna wykonał dla słuchaczy m.in. „Jasnogórską Bogurodzicę”, „Santa Marię” i „Jak długo w sercach naszych”. Sąsiedzi z Sępólna przygotowali utwory „U stóp ołtarza”, „Zmartwychwstał”, „Ach mój niebieski Panie”.
Koncert zamknął chór „Lutnia” pod batutą Karola Szmidta, który wykonał m.in. „Bogurodzicę”. - Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp, tam dobre serce mają. Źli ludzie, wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają - podsumował występy gospodarz miasta Waldemar Kuszewski.
Finałem był wspólny występ wszystkich chorów - czyli około 100 osób.