W wakacje porządkują teren szkoły, pomagają przy drobnych remontach, ale od września bez względu na pogodę stoją przy przejściach dla pieszych przy szkołach i dbają o bezpieczeństwo uczniów.
- W naszej szkole na razie mamy dwoje przeprowadzaczy. Zabezpieczają przejścia dla pieszych przy ul. Wojska Polskiego na wysokości Hermesa i Szpitalna/Modrakowa - mówi Lukrecja Trzemżalska-Naganowska, dyrektor SP nr 46 na Kapuściskach. - Cieszymy się, bo od października przybędzie nam jeszcze jedna osoba, która pojawi się na przejściu przy szpitalu miejskim.
Dzięki pracy agatek czujemy się bezpieczniej, bo wiemy, że dobrze zaopiekują się naszymi uczniami, którzy zmierzają do szkoły lub z niej wracają. Szczególnie trudne jest przejście na ul. Wojska Polskiego. Dzieciaki mają tu do pokonania dwie jezdnie i tory tramwajowe. Gdyby nie agatka, byłoby naprawdę ciężko. Najgorzej, gdy taka osoba zachoruje, bo zastępstwa nie ma. Informujemy wtedy rodziców na naszej stronie internetowej, że przejście pozostaje bez opiekuna.
W dalszej części artykułu:
- co trzeba zrobić, by móc pracować jako "agatka"
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień