Chwalmy się naszą mariną
Oficjalne otwarcie przystani w Głogowie zaplanowano na pierwszy majowy weekend. Będą wtedy niespodzianki. A jeszcze w marcu przed Wielkanocą ruszy tu mała gastronomia ze stolikami pod parasolami.
Co prawda pogoda zrobiła nam psikusa i spadł śnieg, ale według synoptyków to prawdopodobnie jeden z ostatnich ataków zimy. Stąd można wszem i wobec ogłosić, że przedwczoraj ruszyła głogowska marina. Obiekt jest już gotowy na przyjęcie wodniaków i turystów, ale przede wszystkim na pływające po Odrze jednostki.
Przypomnijmy, marina posiada węzły sanitarne dla wodniaków i dla turystów. Cały obiekt jest monitorowany, a nocą oświetlony. Stoją tu już ławki, a w sezonie na gości będą czekały nad brzegiem rzeki stoliki pod parasolami.
Na przystani zatrudniona jest trzyoosobowa załoga, która zamierza tu pracować na dwie zmiany, a jej kierownikiem został Józef Wilczak, wielki miłośnik historii miasta, a jeszcze do niedawna pracownik wydziału promocji w ratuszu. - Nie powiem, że to była łatwa decyzja, ale z pewnością jest to dla mnie nowe wyzwanie - przyznaje. - Przez jakiś czas z wielką uwagą przyglądałem się tej inwestycji i spodobało mi się rzeczowe i gospodarskie podejście dyrektora Jerzego Sztangreta.
Józef Wilczak wierzy, że miejska marina stanie się jedną z atrakcji Głogowa i miejscem, które będzie chętnie odwiedzane nie tylko przez turystów, ale i przez mieszkańców. - Bez dwóch zdań przystań jest teraz jedną z ładniejszych nad Odrą, jakie do tej pory powstały, a już w naszym województwie to po Wrocławiu drugiej takiej nigdzie nie ma. Oprócz statku wycieczkowego Laguna zaczną tu przypływać inne jednostki pływające, a mamy też rodzimych wodniaków, którzy będą z niej korzystać i z czasem traktować marinę jak swoją - mówi z przekonaniem.
Pod koniec marca do przystani mają przybić trzy wielkie statki hotelowce z Niemiec
Pierwsi oficjalni zwiedzający pojawili się tu już w ubiegły wtorek, kiedy to goszczono członków walnego zgromadzenia stowarzyszenia „Odry dla turystów”. Była to idealna okazja, żeby głogowską przystanią pochwalić się przed wszystkimi wójtami, burmistrzami i prezydentami miast, które należą do stowarzyszenia, począwszy od Głogowa aż po Szczecin.
Oficjalne otwarcie mariny połączone ze świętowaniem zaplanowano na pierwszy majowy weekend. Przypłyną wtedy do Głogowa jednostki między innymi z Nowej Soli i Cigacic.
W marcu, na tydzień przed Wielkanocą w budynku przystani ruszy też mała gastronomia. Sezonowo poprowadzi ją właścicielka Zespołu Pałacowego w Bądzowie, która ma też kawiarnię „Słodka” na starówce.
- Mamy też plany, żeby tuż obok mariny zbudować plac zabaw dla dzieci w formie statku, a po drugiej stronie przygotować profesjonalne miejsce na grilla, z którego będzie mógł każdy korzystać - dodaje Józef Wilczak.
Niebawem do przystani mają przybić trzy 80-metrowej długości statki - hotelowce z Niemiec. Jeśli poziom wody w Odrze się utrzyma, to można ich wypatrywać od wtorku 22 marca.
Autor: Grażyna Szyszka