Zawinięte w ręcznik i reklamówkę razem z pępowiną i łożyskiem ciało dziecka zostało włożone do torby od dziecięcego wózka i wrzucone do rzeki.
Płynący z nurtem Odry pakunek zauważył wędkarz w poniedziałek wieczorem. Zarzucił wędkę, przyciągnął, otworzył i musiał być w szoku, po tym, co zobaczył w środku. Zaraz powiadomił policję. Na miejsce przyjechała grupa dochodzeniowo - śledcza.
Kilka radiowozów i odjeżdżające pogotowie zobaczył pan Grzegorz, który właśnie wracał do domu samochodem aleją Wolności.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień