Sławomir Draguła

Ciężka jazda na magnesie, czyli jak oszukać tachograf

Kierowca tej czeskiej ciężarówki, która wjechała do Polski przez przejście w Trzebini, fałszował czas pracy. Fot. witd.opole.pl Kierowca tej czeskiej ciężarówki, która wjechała do Polski przez przejście w Trzebini, fałszował czas pracy.
Sławomir Draguła

Kierowcy ciężarówek fałszują zapisy dotyczące czasu ich pracy, żeby jeździć, kiedy powinni odpoczywać.

Funkcjonariusze z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu zatrzymali na polsko-czeskim przejściu granicznym w podprudnickiej Trzebini czeskiego kierowcę, który wjechał do Polski ciągnikiem siodłowym z naczepą. Kontrola elektronicznego tachografu (urządzenie rejestrujące m.in. przejechany dystans, prędkość pojazdu, czy czas pracy kierowcy) wykazała nieścisłości w zapisach dotyczących czasu pracy kierowcy. Chodziło m.in. o obowiązkowe przerwy w jeździe w dniu poprzednim.

Pozostało jeszcze 75% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Draguła

Dziennikarzem jestem od 1997 roku. W nto zajmuję się przede wszystkim tematami policyjnymi i prokuratorskimi. Piszę też o drogach i wszystkim tym, co porusza się na kołach, m.in. samochodach i pociągach. Odpowiadam również za powiaty opolski i głubczycki.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.