- Rzeczywiście, jest już mało miejsca na cmentarzu. Chyba to każdy dostrzega. Rozbudowa jest więc dobrym pomysłem - mówi pani Irena ze Strzelec Krajeńskich.
Cmentarz Komunalny kurczy się dosyć szybko. Rocznie chowa się na nim 130 osób. Miejsca na pochówki może wystarczyć jeszcze na około trzy lata. Dlatego radni już uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego pod jego powiększenie.
- Chcemy poszerzyć cmentarz w stronę dawnego torowiska kolejowego. Obecna granica cmentarza zostanie przeniesiona i w ten sposób zyskamy trochę miejsca - mówi "GL" burmistrz Strzelec Krajeńskich, Mateusz Feder.
Zanim jednak zapadną ostateczne decyzje, plan zagospodarowania musi jeszcze zweryfikować wojewoda. Jeśli nie będzie miał zastrzeżeń, przyjdzie czas na realizację. - Dopiero wtedy będzie można myśleć o dokumentacji. Jej koszt może wynieść 20 tys. zł - mówi Grzegorz Rakiej, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Strzelcach Krajeńskich.
Rozbudowa pozwoli utworzyć 240 miejsc na groby. Obszar zostałby powiększony o około 0,27 ha. Powstanie też nowe ogrodzenie. - Jeśli uzyskamy zgodę konserwatora zabytków, przeprowadzimy też rozbiórkę starego płotu, a nowy byłby nieco przesunięty - dodaje prezes Rakiej. To z kolei dałoby kolejnych 80 miejsc. Dokumentacja ma zostać przygotowana w przyszłym roku. Natomiast prace budowlane najprawdopodobniej ruszą dopiero w 2018 r.
W planach jest jednak budowa od zera nowej nekropolii. Gmina ma koncepcję utworzenia cmentarza za ulicami: Poznańską i Słoneczną, nieopodal drogi wylotowej na Gardzko. Mieszkańcy popierają pomysł utworzenia cmentarza, ale... - To małe miasto. Dobrze by było, żeby nowy powstał koło starego - mówi pani Irena (nie chce nazwiska w gazecie). Budowa cmentarza wchodzi w grę za pięć lat. - Pochłonie 5 mln zł, trzeba więc będzie robić to etapowo - mówi burmistrz.