Co dalej z asfaltownią w Dąbrowie?
Mieszkańcy Dąbrowy nie chcą wytwórni mas bitumicznych obok swoich domów. Pojawiły się wyniki ekspertyzy, o którą zabiegali. - Jest niekorzystna dla inwestora - mówią.
W Dąbrowie (gm. Dopiewo) ma powstać wytwórnia mas bitumicznych. Od lipca mieszkańcy, w tym członkowie stowarzyszenia Wspólna Sprawa, protestują przeciwko temu. Obawiają się szkodliwego oddziaływania na środowisko i na nich samych. Najpierw odbył się protest w tej sprawie przed urzędem gminy w Dopiewie. Później Adrian Napierała, wójt Dopiewa spotkał z mieszkańcami. Ci nakłonili go do zlecenia niezależnej ekspertyzy. Znane są już jej wyniki.
- Jest negatywna dla inwestora - stanowczo mówi Natalia Wudarska, mieszkanka Dąbrowy oraz członkini stowarzyszenia Nasza Sprawa. I zaznacza:
Opinia potwierdza nasze obawy. Przede wszystkim nie został opisany wpływ wytwórni na środowisko, skumulowany z innymi inwestycjami w tym rejonie.
Faktycznie, opinia przygotowana przez firmę Eko-Biznes wykazuje szereg błędów i nieścisłości, szczególnie w przedstawionej przez inwestora Karcie Informacyjnej Przedsięwzięcia. W tym wypadku inwestorem jest Michał Dolata. W piątek postanowił on wycofać wcześniej złożony wniosek.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień