Co dalej z „garażowym miasteczkiem” na Winiarach?
Kilkaset blaszanych garaży straszy na poznańskich Winiarach. Większość z nich zostało wybudowanych nielegalnie, część obecnie stoi nieużytkowana, a pomiędzy nimi ktoś postanowił wybudować mur. Zdaniem radnego PiS panujący w „garażowym miasteczku” chaos budowlany i nieporządek sprawiły, że stało się ono niechlubną wizytówką miasta.
Miasteczko blaszanych garaży znajduje się w Poznaniu pomiędzy Boninem a Winiarami, w rejonie ulic Turkusowej, Kowalskiej i Winiarskiej. Jest to spory obszar, którego wygląd nie dodaje uroku jednemu z centralnych osiedli Poznania.
Właścicielem terenu, na którym obecnie znajduje się ponad 200 garaży, jest Urząd Miasta. Zdaniem zastępcy prezydenta miasta Bartosza Gussa część murowanych garaży stoi tam legalnie, pozostałe w dużej mierze stanowią samowolę budowlaną.
W “garażowym miasteczku” panuje obecnie bałagan i chaos budowlany. Na środku drogi pomiędzy garażami ktoś postanowił postawić mur i wysypał stertę kamieni. Spora część budynków stoi najprawdopodobniej nieużywana od lat, na co może wskazywać zaniedbany teren wokół garażu.
Czytaj też: Poznań: Przy szkole podstawowej na Winiarach powstanie bieżnia lekkoatletyczna
Ze względu na prośby mieszkańców sprawą postanowił zająć się radny PiS Mateusz Rozmiarek. Wcześniej problem zgłaszała też radna Halina Owsianna.
- Nie możemy doprowadzać do sytuacji, w której nieużytkowane garaże o niezidentyfikowanym najemcy stoją kolejne miesiące, czy lata i w ich zakresie nie podejmuje się żadnych działań
- mówi radny Mateusz Rozmiarek.
Radny zarzuca miastu zaniedbywanie tego terenu i podejmowanie złych decyzji. Zdaniem Mateusza Rozmiarka miasto w sposób absurdalny umożliwiło dwóm najemcom postawienie garaży blaszanych równolegle do drogi, przez co w miejscu, gdzie można ulokować co najmniej kilka takich garaży, powstały zaledwie dwa, na dodatek dysponujące znacznie bardziej komfortowym usytuowaniem niż pozostałe.
Co w sprawie garaży zamierzają zrobić władze Poznania? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień