Co my zrobimy bez tej babci?
Babcie znów są w cenie, podobnie jak 10 lat temu, kiedy furorę robiło hasło „Zabierz babci dowód na wybory” wykorzystywane w wyborczej walce zwolenników PO i PiS.
Teraz walka też się toczy, co prawda nie o cenne głosy wyborców, a o pieniądze z abonamentu telewizyjnego. Kablówki rozpoczęły właśnie akcję namawiania telewidzów do przepisania umowy na seniorów, co ma zagwarantować całym rodzinom tańsze oglądanie telewizji.
Jaki skutek przeniesie akcja, trudno przewidzieć, na razie chętnych zbyt wielu nie ma, pojawiają się za to wątpliwości prawników, czy istnieje legalny sposób na omijanie uchwalonego zgodnie z prawem abonamentu RTV.
Dekadę temu wątpliwości co do tego, czy tak instrumentalnie wypada traktować seniorki rodu miała Państwowa Komisja Wyborcza. Sprawa stała się poważna, gdy okazało się, że autor żartu może trafić nawet na pięć lat do więzienia, za podżeganie wyborców do przestępstwa.