
- Jak poważne są kłopoty spółki? - pytają zaniepokojeni dostawcy. Fabryka spółki ST 3 Offshore kosztowała około 500 mln zł z czego 123 mln zł to unijne pieniądze z Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka”.
Nadal nie wiemy jak bardzo poważne są kłopoty spółki ST 3 Offshore ponieważ władze spółki milczą. Ale sytuacją firmy najbardziej są zainteresowani dostawcy i podwykonawcy, którzy od lipca mają kłopoty z rozliczeniem się ze spółką.
W czwartek po naszej publikacji na gs24.pl Jan Hambura, jeden z członków zarządu, zorganizował spotkanie ze wszystkimi pracownikami firmy. Chciał uspokoić nastoje wśród załogi. Zapewnił przy tym, że płace pracowników ST 3 Offshore nie są zagrożone i że firma będzie przechodziła restrukturyzację.
Ta zapowiedziana restrukturyzacja to efekt nacisku udziałowca spółki jakim jest Fundusz Inwestycyjny Mars spółki MS TFI S.A., należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Ma on w ST3 Offshore 37,5 proc. udziałów. Pozostałe - 62,5 procent udziałów należą do spółki Europoles z Grupy VTC.
A to firma, która zajmuje się planowaniem, produkcją i usługami w dziedzinie techniki infrastruktury. Powstała w 1894 roku i chwali się ponad 120-letnim doświadczeniem. Przedsiębiorstwo należy do VTC Industrieholding GmbH (www.vtc.de). Roczna jego sprzedaż to 150-200 mln euro i zatrudnia około 1,2 tys. pracowników. Swoją siedzibę ma w Neumarkt i.d. Oberpfalz w Bawarii, ale działa na obszarze Europy, Środkowego Wschodu, Afryki (aktywnie działała na całym świecie w ponad 60 krajach). W Polsce ma zakład produkcji słupów stalowych w Chrzanowie i zakład produkcji słupów stalowych w Koninie.
Dlaczego Fundusz Inwestycyjny Mars wystąpił o restrukturyzację firmy?
Właśnie pytania z tym związane zadaliśmy w poniedziałek najpierw spółce ST3 Offshore, a później Funduszowi Mars. Pytaliśmy między innymi w jakiej kondycji jest firma, czym (jeśli w ogóle tak jest) spowodowane są kłopoty firmy, jakie firma przewiduje dalsze kroki i co z 123 mln zł z unijnego wsparcia jakie firma otrzymała na uruchomienie produkcji. Spółka bowiem została utworzona w 2012 r. najpierw jako Bilfinger Mars Offshore.
Fabryka zbudowana została w północnej części wyspy Gryfia. Zajmie 20 ha. Kosztowała 500 mln zł, z czego 123 mln zł stanowiło unijne wsparcie z Programu Operacyjnego „Innowacyjna gospodarka”. Dla potrzeb m.in. tego inwestora zbudowano stałą przeprawę na wyspę - most Brdowski (inwestycja była finansowana głównie ze środków unijnych. Dofinansowanie to ponad 32 mln zł, co stanowi 85 proc. wydatków kwalifikowanych inwestycji. Resztę kosztów poniósł fundusz inwestycyjny Mars).
W sierpniu ubiegłego roku udziały fabryki Bilfinger Mars Offshore kupił niemiecki fundusz VTC poprzez jedną ze swoich spółek - Europoles GMBH. Od tego momentu szczecińska fabryka nazywa się ST3 Offshore.
Członek zarządu spółki Jan Hambura na czwartkowym spotkaniu z pracownikami firmy powiedział także, że spółką zainteresowani są inwestorzy, między innymi z Portugalii.