Co słychać u Ani Rusowicz? Kiedy kobieta zachodzi w ciążę, powraca do swojego dzieciństwa
Ania Rusowicz debiutuje ponownie na scenie - tym razem pod pseudonimem niXes. Czy fani zaakceptują to wcielenie?
Zacznijmy od gratulacji z okazji niedawnego przyjścia na świat Twojego syna Tytusa. Jak sobie radzisz z godzeniem obowiązków mamy i piosenkarki?
Wraz z urodzeniem Tytusa zmieniałam wszystko: miejsce zamieszkania, dom, samochód. Wszystko zostało podporządkowane pod niego. Wzięłam sobie na głowę tyle rzeczy - jeszcze do tego nagrałam nową płytę. Zawsze marzyłam o spokojnym macierzyństwie, a zrobiłam wszystko, żeby tak nie było. Ale może to dobrze? Szybko wróciłam na scenę i mam fajną odskocznię od domu, żeby nie zwariować i mieć też coś tylko dla siebie.
W dalszej części tekstu:
- jak macierzyństwo wpłynie na działalność artystyczną Ani Rusowicz?
- jakie zmiany odnajdą fani artystki na jej nowej płycie?
- kiedy niXes zadebiutuje na żywo
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień