Nie ma już żadnych wątpliwości, że projekt restytucji raka błotnego w województwie śląskim ma szansę się udać. Dzięki temu, że w Nadleśnictwie Siewierz założono stado podstawowe.
Dr Witold Strużyński z SGGW w Warszawie w asyście leśników z Nadleśnictwa Siewierz, dokonali nocą próbnego odłowu raków w zbiorniku przy Ośrodku Edukacji Leśnej.
„Przychówek ma się świetnie. Z szacunków wynika, że może ich być nawet kilka tysięcy. Nadchodząca zima może zweryfikować szacunki, ale nie na tyle, by zagrozić projektowi” - czytamy na Facebooku Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.
Przypomnijmy, że rok temu do zbiornika trafiły 42 raki, grudniowe gody przebiegły pomyślnie, co najpierw potwierdziły wiosenne odłowy wskazujące, że samice złożyły jajeczka. „Dziś mamy kolejny potwierdzony sukces -młode są duże i bardzo żywotne...” - można przeczytać.
Rak błotny dorasta do 30 cm, zwykle jednak osiąga połowę tej długości. Jest mniej wymagający od raka szlachetnego.