Co trzecia ofiara ginie na przejściu dla pieszych. 10 km/h robi różnicę
Kocie oczka w jezdni, mikroprogi, stroboskopy na znakach drogowych - wszystko dla bezpieczeństwa pieszych. Bez skutku. W Toruniu tylko od października doszło do 17 potrąceń, w Bydgoszczy - do 8.
Miejsce, gdzie kilka dni temu doszło w Toruniu do groźnego wypadku, znam doskonale. Skomplikowane skrzyżowanie, przejazd tramwajowy i kilka przejść dla pieszych. Przepis na tragedię gotowy. Najpierw kierowcy wypadają zza zakrętu na pełnej prędkości. Kiedyś był tu fotoradar, ale został zdjęty, odkąd straże miejskie przestały z tych urządzeń korzystać. Nie ma też sygnalizacji, dlatego w godzinach szczytu przed pasami można spędzić kilka minut. Trzeba poczekać, aż przepłynie potok pojazdów. Jest czas, żeby porozmawiać o kulturze kierowców z czekającą przy przejściu kobietą.
- Panie, a czy zatrzyma się tutaj któryś? - denerwuje się staruszka.
Kilka dni temu kierowca dostawczej kii, jak wynika z ustaleń policjanów, nie zatrzymał się przed przejściem po wyprzedzeniu innego pojazdu i staranował przechodzącego przez przejście 46-letniego mężczyznę. Nieprzytomna ofiara wypadku trafiła do szpitala. 81-letni kierowca był trzeźwy. To zaledwie jeden z kilku tego rodzaju wypadków z ostatnich dni.
W Polsce piesi uczestniczą w co trzecim wypadku drogowym. Ponadto, jak wynika z badania Mobis, wspólnego projektu Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej, Instytutu Transportu Samochodowego i firmy Neurosoft, co trzeci zabity ginie właśnie na przejściu dla pieszych. W Niemczech na pasach giną 4 osoby na 100. W Kujawsko-Pomorskiem odsetek wypadków z udziałem pieszych jest najwyższy w kraju - 29 procent. Gorzej jest tylko w Zachodniopomorskiem - 31,6 procent.
Dramatyczna seria w Toruniu
W Bydgoszczy od stycznia do września doszło do 59 wypadków z udziałem pieszych, w Toruniu - 21. Jednak od października w Bydgoszczy było zaledwie 8 potrąceń, podczas gdy w Toruniu aż 17.
Od ubiegłego roku w Toruniu władze miasta wprowadzają program poprawy bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych i przejazdach dla rowerzystów. Jego opracowanie poprzedziła analiza sytuacji na wszystkich 140 przejściach, gdzie doszło do zdarzeń z pieszymi i rowerzystami w latach 2013-2015. W ten sposób urzędnicy opracowali cztery standardy oznakowania przejść dla pieszych, obejmujących aktywne oznakowanie (znaki z migającym żółtym światłem), kocie oczka (odblaski i ledy wtopione w jezdnię), azyle (wyspy na jezdni, rozdzielające pasy ruchu). Z 262 sztuk kocich oczek drogowcy zamontowali dotychczas 150, głównie przy szkołach i na drogach krajowych. Trwa również montaż aktywnego oznakowania w 46 lokalizacjach.
Jaki jest najefektowniejszy sposób spowolnienia ruchu w rejonie przejść dla pieszych? Na jakiej ulicy w Bydgoszczy, zdaniem policji, jest najniebezpieczniej? Co jest najczęstszą przyczyną wypadków z winy kierowców? - O tym m.in. przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień