Co w nauce języka polskiego sprawia obcokrajowcom największą trudność

Czytaj dalej
(dor)

Co w nauce języka polskiego sprawia obcokrajowcom największą trudność

(dor)

Aleksandr Yasin - ukraiński artysta malarz: - Na początku, kiedy 17 lat temu przyjechałem do Polski z żoną w siódmym miesiącu ciąży, wszystko było trudne. Nie umiałem w ogóle polskiego, więc oglądałem dużo telewizji i czytałem polskie książki. Najbardziej w nauce języka pomogło nam zawieranie nowych znajomości, spotkania z przyjaciółmi, podczas których „załapaliśmy” mnóstwo popularnych słów. Chcę zaznaczyć, że w Polsce jest naprawdę mnóstwo dobrych i pomocnych ludzi, którym z całego serca dziękujemy. Pamiętam także, że bardzo dużo uczyliśmy się z synem, kiedy poszedł do szkoły, bo wiadomo, że mówić jest oczywiście zdecydowanie łatwiej niż pisać i decydować, czy dane słowo pisze się przez „u” czy „ó”. Teraz z polskim radzimy sobie naprawdę dobrze. Jakieś trzy lata temu dostałem z żoną obywatelstwo. Żona nawet zdała egzamin z języka polskiego na szóstkę. (PB)

Wiktor Jaszczuk, były utytułowany piłkarz ręczny pochodzący z Ukrainy, mistrz Polski w barwach Iskry Kielce: - Do Polski przyjechałem, jak miałem 25 lat i tutaj się zadomowiłem. Szybko nauczyłem się języka. Jak grałem w Iskrze, to dużo pomagali mi koledzy z drużyny. Miałem zeszyt, do którego wpisywałem słówka i starałem się je opanować. Oczywiście, największy problem był z gramatyką. Czasem trudno mi było zrozumieć, dlaczego pisze się akurat „ż”, a nie „rz”. Teraz jak mam jeszcze jakieś wątpliwości, a muszę napisać pismo, to pomagają mi koleżanki z pracy (śmiech). W Polsce czuję się już jak u siebie. Czy ten kraj traktuję jako swoją drugą ojczyznę? Nawet więcej, bo mieszkam tu już blisko 26 lat. W lipcu ubiegłego roku minęło 25 lat od mojego przyjazdu. A więc spędziłem tu więcej czasu niż na Ukrainie.

(dor)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.