Coraz więcej wilków na Podkarpaciu. Populacja się rozrasta, zwięrzęta, przestały bać się ludzi [WIDEO]
Ekolodzy mówią o zagrożeniu gatunku, tymczasem pojawia się coraz więcej głosów, że populacja wilka nadmiernie się rozrasta i zagarnia coraz większe terytorium. Drapieżniki czują się coraz pewniej, nie tylko w lesie, gdzie nie mają wroga.
Wilki podchodzą pod zabudowania, zagryzają psy, atakują zwierzęta hodowlane. Spotkanie z wilkiem stało się realne nie tylko w przypadku leśników czy mieszkańców bieszczadzkich miejscowości. Niedawno media obiegła informacja o wilku, wałęsającym się po osiedli w Sanoku.
- Problem polega na tym, że przestały bać się człowieka i to może prowadzić do konfliktów w przyszłości - przyznaje prof. Kajetan Perzanowski ze Stacji Badania Fauny Karpat Polskiej Akademii Nauk. I dodaje, ze potrzebny jest profesjonalny monitoring gatunku. - Mamy szczątkowe dane na temat liczebności i zasięgu. Powinniśmy też ustalić czy ich głównym pożywieniem są zwierzęta dzikie, czy też przestawiają się na zwierzęta gospodarskie.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in. jaka jest populacja wilków na Podkarpaciu i jakie odszkodowania wypłaciła Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie w związku z przypadkami zabicia zwierząt gospodarskich przez wilki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień