Cwaniaki podrzucają nam śmieci, a my za nie płacimy
Zalewają nas śmieci i groźne odpady. Nielegalne składowiska w rozmaitych magazynach i wiejskich stodołach to już standard. Nowością jest porzucanie przy drogach naczep wyładowanych niebezpiecznymi substancjami.
O porzuconych przy drodze nr 24 trzech naczepach z niebezpiecznymi substancjami informowaliśmy już dwukrotnie w ostatnich wydaniach „GL”. Są wyładowane beczkami, w których znajdują się podejrzane ciecze i odpady przemysłowe. Zamiast dostarczyć je do przedsiębiorstwa zajmującego się utylizacją takich substancji i słono za to zapłacić, ktoś porzucił je w trzech miejscach, oddalonych od siebie o kilkanaście kilometrów.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień