Czas na renowację figury Chrystusa. Będzie szpachlowanie, malowanie
Wokół pomnika Chrystusa Króla wyrosło rusztowanie. Na figurze widoczne są liczne pęknięcia, na zewnątrz pojawił się grzyb, a w środku wilgoć. Z pracami trzeba zdążyć przed Światowymi Dniami Młodzieży.
Jadąc nad morze, odwiedziliśmy to miejsce i możemy powiedzieć, że mieliśmy szczęście, bo gdy wracaliśmy, to cały pomnik był już przysłonięty przez rusztowanie – mówią Anna i Konrad Mielczarkowie z Głogowa. – Figura wyróżnia to miasto i jest dużą atrakcją turystyczną. Na parkingu co chwilę zatrzymują się samochody z rejestracjami z odległych regionów Polski i nie tylko Polski.
Pomnika w pełnej okazałości nie udało się obejrzeć Bogumile Wieczorek z Zatonia koło Zielonej Góry. – Natrafiłam na rusztowanie, ale figura i tak wygląda imponująco – przyznaje kobieta. – Dobrze, że jest remontowana i nie straszy turystów pęknięciami czy zaciekami. Tym bardziej że niebawem Światowe Dni Młodzieży.
Dzieje się coś niedobrego?
Rusztowanie okalające pomnik Chrystusa Króla wyrosło w ubiegły weekend. Wzbudza wielkie zainteresowanie mieszkańców i gości odwiedzających miasto. Czy z wizytówką Świebodzina dzieje się coś niedobrego? To największa taka figura na świecie, zbudowana z inicjatywy zmarłego przed dwoma laty księdza prałata Sylwestra Zawadzkiego. Ma 33 metry wysokości, symbolizuje okres ziemskiego życia Jezusa. Usytuowana jest na 12-metrowym kopcu. Realizacja przedsię-wzięcia trwała dziesięć lat. Montaż zakończono 6 listopada 2010 roku, czyli niemal sześć lat temu.
– Gdy budowano figurę Chrystusa Króla, technologie i materiały były zupełnie inne niż obecnie stosowane. Te wykorzystane przed laty nie wytrzymały próby czasu – wyjaśnia nam ksiądz Jan Romaniuk, proboszcz i kustosz Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie. Na pomniku widoczne są liczne pęknięcia, na zewnątrz pojawił się grzyb, a w środku wilgoć. – Pierwszy etapem renowacji była instalacja wentylacji wewnątrz figury, która początkowo wymieniała pięć tysięcy metrów sześciennych powietrza, a teraz osiem tysięcy. Wiele dają nam konsultacje z profesorami i studentami Uniwersytetu Zielonogórskiego i Politechniki Wrocławskiej – dodaje ksiądz Romaniuk.
Niech remontują!
Zbliżające się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie, a wraz z nimi uroczystości diecezjalne, które odbędą się właśnie w Świebodzinie, z pewnością przyspieszyły decyzję o renowacji pomnika. Z remontu cieszą się mieszkańcy. – Codziennie widzę figurę przez okno. Z daleka nie widać żadnych pęknięć czy pleśni. To pewnie można zobaczyć z bliska. Dobrze, że pomnik jest remontowany, powstaje też Przystań Pielgrzyma. To miejsce zdecydowanie jest wizytówką naszego miasta – nie ukrywa Kamila Dołęgowska, która mieszka na pobliskim osiedlu. – To zastanawiające, że niecałe sześć lat od postawienia pomnik już wymaga remontu. Widocznie nie użyto trwałych materiałów albo były trwałe na tamte czasy. Jeśli taka jest wola mieszkańców, niech remontują – stwierdza pan Hubert z Chociul.
– Zakres prac uwzględnia oczyszczenie figury, podwójne szpachlowanie, a także malowanie specjalną fotoalkaliczną farbą, która ma chronić pomnik przed czynnikami zewnętrznymi. Cała powierzchnia będzie jednolita i gładka, tak by do środka nie dostała się woda. Wewnątrz powierzchnię budowli czeka piaskowanie, a cała konstrukcja zostanie pomalowana i zabezpieczona – wylicza proboszcz Romaniuk. Wzmocniony zostanie również nasyp, na którym stoi figura. Cykliczne badania statyki wykonuje Politechnika Wrocławska.
Nie tylko pomnik
Przed Światowymi Dniami Młodzieży uporządkowany zostanie także cały teren wokół pomnika. Na ukończeniu są prace związane z adaptacją domu pielgrzyma, który zaczynają odwiedzać podróżni. – Pragnienie jest takie, by powstała też druga część budynku, niezbędna do pełnego funkcjonowania, a więc restauracja, kuchnia, kaplica, sala konferencyjna czy izba pamiątek. Realizacja zależna jest od środków finansowych – przyznaje ksiądz Romaniuk.
Renowacja figury Chrystusa Króla ma kosztować około 650 tysięcy złotych. Remont nie ominął również sanktuarium. Naprawa była pilna, bo dach był w opłakanym stanie: pęknięcia, zacieki, przegnita drewniana konstrukcja. Kościół w większości został odnowiony, z wyjątkiem dwóch wież. Prace udało się wykonać dzięki datkom wiernych, ale też pielgrzymów odwiedzających miasto.
Wielka mobilizacja
W lipcu, przed Światowymi Dniami Młodzieży, do Świebodzina przybędzie około 300 zagranicznych gości. Ponadto 23 lipca odbędą się tu diecezjalne uroczystości centralne. Pod figurę Chrystusa Króla zjedzie około czterech tysięcy pielgrzymów. To ogromne przedsięwzięcie i wyzwanie logistyczne, nad którym pracuje kilkadziesiąt osób. Wolontariusze zasilają sekcje: logistyczną i transportu, językową, żywieniową, gier i zabaw, utrzymania porządku, opieki przedmedycznej, liturgiczno-muzyczną... Większość pielgrzymów znalazła już rodziny, które zapewnią im dach nad głową.
– Na moją decyzję, by zostać wolontariuszką, złożyły się dwa czynniki. Po pierwsze, osoby w moim wieku boją się przyznać, że są wierzące, więc chciałam pokazać, że nie ma w tym nic wstydliwego. Po drugie, takie wydarzenie zdarza się raz na 30 lat. Chcę pokazać obcokrajowcom, jak wygląda nasza kultura, polskość i gościnność – powiedziała nam wolontariuszka Joanna Pietrzak, uczennica LO w Świebodzinie.
W przygotowania włączyło się także miasto. Organizatorom zaproponowało możliwość przygotowywania posiłków w miejscowym gimnazjum i ewentualny nocleg dla pielgrzymów w szkołach. Ponadto do dyspozycji gości będą obiekty sportowe. – Jesteśmy otwarci na współpracę, by możliwie najlepiej ugościć osoby przyjezdne. Będziemy się starali pomóc w rozwiązaniu ewentualnych problemów i współtworzyć atrakcyjną ofertę dla zagranicznych gości – zapewniał nas burmistrz Dariusz Bekisz.
Na zakończenie uroczystości w Świebodzinie przewidziany jest piknik rodzinny. A 25 lipca pielgrzymi wyruszą w podróż do Krakowa.